Nowonarodzone maleństwo jest więc badane pod względem pięciu parametrów: akcji serca, oddychania, napięcia mięśni, odruchów i zabarwienia skóry. Serce powinno bić miarowo, powyżej 100 uderzeń na minutę (zazwyczaj około 140 uderzeń na minutę). Również oddech powinien nabrać stopniowej rytmiczności po uprzednim łapczywym nabieraniu powietrza. Skóra noworodka powinna być zaróżowiona, a punkty odejmowane są za widoczne zasinienie rączek i nóżek, zdarza się, że całego ciała. Natomiast prawidłowe napięcie mięśni charakteryzuje się zgięciem rączek i nóżek w stawach i stawianiem oporu przy próbach ich prostowania. Wreszcie odruchy są badane w drodze drażnienia nozdrzy cewnikiem i podeszew stóp.
Każdy badany czynnik otrzymuje od 0 do 2 punktów. Dziecko może więc otrzymać maksymalnie 10 punktów. Wynik w granicach 8 i 10 punktów jest najbardziej zadowalający. Stan maluszka został wtedy najlepiej oceniony. Jeśli noworodek za przebadane parametry otrzymał od 7 do 5 punktów oznacza, że po narodzinach wymagał krótkiej interwencji lekarskiej. Taka sytuacja mogła zaistnieć na przykład wraz z koniecznością podania tlenu, po czym stan maleństwa poprawił się. Najbardziej niepokojący jest jednak wynik w granicach czterech punktów i mniej. Oznacza on, że noworodek wymaga intensywnej opieki medycznej, a jego stan jest ciężki. Warto wiedzieć, że nawet tak mała liczba punktów nie jest wyrokiem skazującym na chorobę. Stan maluszka może stopniowo się poprawiać, choćby z każdą następną minutą, wraz z odzyskaniem sił po porodzie.
Gdzie uplasował się Wasz maluszek w skali Apgar? Dajcie znać.