Berek – może być w przeróżnych wersjach, na przykład dotykamy uciekających nogą
Czerwone – zielone – mamy w jednym ręku przedmiot zielony w drugim czerwony. Gdy podniesiony jest czerwony dzieci stoją gdy zielony biegną. Potrzeba w tej zabawie jest nie tylko sprawność w bieganiu, ale również koncentracja.
Barka – dzieci ustawione są na środku pokoju jeden za drugim. Gdy dorosły mówi: „do prawego brzegu” – dzieci biegną do prawej ściany, gdy pada hasło: „do lewego brzegu”, dzieci biegną do lewego, a na hasło: „barka”- wracają na swoje miejsce.
Przeciąganie liny – bardzo angażująca gra, do której potrzebujemy linę (grubą i długą) oraz parzystą liczbę uczestników. Zespoły mają za zadanie przeciągnąć linę jak najbliżej siebie, tak aby przyciągnąć do siebie jak nawieszą liczbę graczy, ponieważ za każdego z nich mogą otrzymać punkt. Gra ta ma na celu wzmocnienie mięśni.
Zbijak – dzieci tworzą koło wewnątrz którego jest jedno dziecko. Zadaniem dzieci jest zbijanie dziecka w środku. Kto zbije środkowego wchodzi na jego miejsce. Zabawa kształtuje refleks i celność rzutów.
Stonoga – potrzebne są dwie drużyny. Ustawiają się w 2 rzędach i łapią osobę przed sobą za kostki. Ustalamy metę i start! Wygrywa ta drużyna, która będzie pierwsza w całości na mecie.
Wycieczka do lasu – to doskonały czas na bieganie i zabawę w poszukiwaczy. Dobrze jak tata ma wcześniej przygotowane fanty do schowania i instrukcje jak je znaleźć. (czyli fajnie by było jakby zabawa była przygotowana wcześniej). Dzieci szukają ukrytych rzeczy.
Podchody – znana i lubiana przez wszystkich forma zabawy ruchowej. Pobudza wyobraźnie i obok ruchu zmusza do myślenia. Jedna grupa rusza wcześniej i zostawia ślady: znaki i strzałki. Zadanie drugiej grupy polega na wyśledzeniu uciekinierów.
Warto spędzać czas z dziećmi na świeżym powietrzu i obok zaplanowanych przez rodzica zabaw pozwolić dziecku się wybiegać na placu zabaw, korzystać z huśtawek, zjeżdżalni czy mini ścianek wspinaczkowych.
Macie jakieś inne propozycje zabaw ruchowych? Podzielcie się pomysłami.