Z czego wynika lustrzane odbicie? Ogólnie możemy powiedzieć, że z trudności poprawnego zapisu u osób leworęcznych, a więc z faktu dominacji ręki lewej. Cały szkopuł tkwi w tym, że pismo polskie dostosowane jest do osób praworęcznych, bowiem zapis zawsze uwzględnia tylko jeden kierunek – od strony lewej do prawej. Co więcej – pisanie wymaga tym samym odpowiedniego ułożenia na przykład długopisu. Wraz z rozpoczęciem nauki pisania dzieci leworęczne zazwyczaj natrafiają na określone trudności.

Uwagę osób dorosłych powinna zwrócić najpierw nauka kreślenia szlaczków. Już w tym bowiem miejscu dziecko dokonuje zapisu, zaczynając od prawej strony, podobnie rysując linię poziomą. Dość szybko utrwala się preferencja rozpoczynania zapisu od prawej strony kartki. Powielany kierunek bardzo szybko przekłada się na naukę pisania. Rodzice często zgłaszają się więc do poradni psychologiczno-pedagogicznych. Specjaliści najczęściej uspokajają, że około piątego roku życia lustrzane odbicie wynika z niedojrzałości orientacji w przestrzeni oraz z utrwalanego nieprawidłowego kierunku. Do poprawy sytuacji powinno dojść na początku nauki w szkole podstawowej. Powodem do niepokoju jest utrzymujące się zaburzenie. Silna tendencja rozpoczynania zapisu od prawej strony kartki, a także obracanie zapisywanych liter i cyfr w przestrzeni, bardzo negatywnie wpłyną na naukę pisania, czytania, a nawet liczenia. Dodatkowo pojawiają się trudności z właściwym ułożeniem zeszytu oraz ustawieniem ręki. Bacznej uwagi wymaga ułożenie ręki lewej podczas pisania. Nienaturalne wygięcie nadgarstka silnie napina mięśnie, wywołując w efekcie ból.

Uwaga!

Należy zacząć od położenia zeszytu w dogodnej pozycji, czyli ukośnie w prawą stronę. Do dziecka należy już wygodna regulacja kąta nachylenia. Warto jest podjąć działania mające na celu polepszenie orientacji w przestrzeni (między innymi poprzez ćwiczenia fizyczne) oraz dokonywanie zapisu we właściwym kierunku. Ważne jest zachowanie postawy akceptacji.

Wasze dziecko jest leworęczne? Ma jakieś trudności z pisaniem? Podzielcie się doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak chronić dziecko przed pedofilami?
Następny artykułAdopcja zagraniczna – na czym polega?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here