Ludzie są niezbędnym elementem działania każdej firmy. To oni tworzą organizację, jej tożsamość i realizują cele pozwalające przedsiębiorstwu przetrwać i rozwijać się na rynku. Ludzie są ważni w organizacji, ponieważ nadają jej niepowtarzalny charakter i dlatego też nie zostają zastępowani sprawniejszymi maszynami, co byłoby możliwe przy obecnym rozwoju techniki i technologii. Zdarza się jednak także, że niektórzy ludzie nie przyczyniają się do rozwoju organizacji lub nawet mu szkodzą. Co zatem zrobić z nieefektywnymi pracownikami? Chcesz wiedzieć? Przeczytaj!
Dlaczego decyzje personalne są trudne?
Jak już zostało wspomniane, ludzie są bardzo istotni dla organizacji. Spełniają oni szczególne funkcje, których w żaden sposób nie można zastąpić. Człowiek jako pewna całość w odróżnieniu od rzeczy jest dynamiczny, zmienia się, doskonali, a przede wszystkim „żywo” reaguje na okoliczności, interwencje.
Pozbywając się maszyny nie usłyszymy wyrzutów, płaczu, nie doświadczymy emocji. Inaczej jest jeżeli musimy zwolnić pracownika, gdyż sami, wyposażeni w zdolność odczuwania emocji nie pozostaniemy w pełni neutralni, zawsze wywoła to w nas jakieś odczucia. Jest to dość oczywiste, ale też dosadnie tłumaczy dlaczego boimy się podejmowania zasadniczych decyzji np. o zwolnieniu innych ludzi.
Od razu zwalniać?
Oczywiście, że nie! Chyba nikt nie jest zwolennikiem pozbawiania ludzi możliwości poprawy wyników, doskonalenia sposobów wykonywania działań. Warto stać raczej na stanowisku, że odpowiedzialny menedżer powinien podejmować zdecydowane działania gdy dostrzeże nieprawidłowości w wykonywaniu zadań przez pracownika. Zdecydowane działania powinny polegać na rozmowie wyjaśniającej ustalającej przyczyny problemu i podjęciu działań usprawniających.
Może okazać się, że pracownik ma problemy osobiste, wymaga odpowiedniego przeszkolenia, jest niedostatecznie zmotywowany, do czego należy się właściwie odnieść. Okażmy zainteresowanie, udzielmy niezbędnej pomocy stwórzmy właściwe warunki pracy i … czekajmy na poprawę. Oczekiwanie nie może jednak trwać w nieskończoność. Dlatego warto postawić przed pracownikiem termin, ostrzec go, że jeżeli nie okaże poprawy, konsekwencje mogą być niezbyt miłe. Można też ustalić w firmie system „kartkowy”. Jeśli dwie „żółte kartki” – ostrzeżenia, nie poskutkują, dojdzie do przyznania „czerwonej kartki” – zwolnienia.
Nie wystarczy jednak tylko ostrzegać. Rozmowie mobilizującej pracownika powinna towarzyszyć analiza jego ścieżki rozwoju w firmie, zebranie informacji dotyczących jego potrzeb, odpowiedzenie na jego sugestie i wątpliwości.
Zwalniać czy przesuwać na inne stanowisko?
Jesteśmy przekonani, że pozbawianie pracownika zatrudnienia w sytuacji gdy pracuje on mało wydajnie powinno być ostatecznością. W końcu z jakiegoś powodu zatrudniliśmy go, wyrażając uznanie dla jego kompetencji i predyspozycji (zakładamy, że była to racjonalna decyzja). Za zwolnieniem nieefektywnego pracownika przemawia całkowita pewność, że nie posiada on umiejętności do wykonania pracy oraz nie wykazuje chęci ich zdobycia.
W innych okolicznościach i gdy zawiódł system szkolenia i motywowania należy zastanowić się nad możliwością przeniesienia pracownika na inne stanowisko, na którym mógłby wykorzystać posiadane kompetencje. Zasadniczymi zasadami jakimi powinniśmy się kierować przy zarządzaniu ludźmi są zatem rozwaga i wrażliwość.
Dlaczego szukacie takich informacji? Czy okazały się pomocne?
