Google Analytics to zaawansowane, bardzo dobre narzędzie analityczne. Potrafi przekazać ogromne ilości informacji na temat statystyk strony internetowej, może pokazywać je w formie graficznej na analizowanej stronie (np. ilość kliknięć na jakimś konkretnym elemencie, czy linku, kto, z jakiej domeny, ile razy), co przy stronie o skomplikowanej budowie jest niezwykle przydatne. Co niezwykłe, to zaawansowane narzędzie jest całkowicie darmowe. Tutaj znajduje się prezentacja: http://www.google.com/analytics/tour.html

Google Analytics jest zintegrowany z Google AdWords, co pozwala zdefiniować najlepsze, najwłaściwsze słowa kluczowe do kampanii AdWords, dzięki obserwacji statystyki zapytań, poprzez które użytkownicy trafiają na stronę www. Google AdWords to system pozwalający na umieszczanie reklam w wyszukiwarce Google. Jego istotą jest nadanie reklamie słów kluczowych, na podstawie których wyświetlana będzie ona w wyszukiwarce, przy okazji wyświetlania pozostałych wyników wyszukiwana. Reklamy pojawiają się po lewej stronie lub nad wynikami odnalezionymi przez wyszukiwarkę. Opłaty za wykorzystanie systemu użytkownik określa sam z góry, czy płaci za wejście, czy za wyświetlenie, ile pieniędzy dziennie chce przeznaczyć na kampanię, jak długo.

Oczywistą sprawą jest pozycjonowanie swojej strony w wyszukiwarce Google. Można to robić samodzielnie lub za pomocą wyspecjalizowanej firmy. Pozycjonowanie wymaga czasu i cierpliwości. Efekty nie są widoczne natychmiast, a gdy już się pojawią, nie można zaprzestać działania. Najlepiej stronę pozycjonować przez dodawanie linków do niej na innych stronach, jednak algorytmy wyszukiwania wciąż się zmieniają, trudno więc powiedzieć, co nas tak naprawdę czeka w przyszłości. Ważne jest więc, by strona była dobrze zaprojektowana (zoptymalizowana) i swoją konstrukcją wspomagała proces pozycjonowania.

I tu również Google wyszło na przeciw użytkownikom. Bardzo przydatnym narzędziem jest optymalizator witryny. Jego zadaniem jest wskazanie zalecanych zmian na stronie, które zaowocują między innymi łatwiejszym pozycjonowaniem strony i wydłużeniem czasu pobytu na stronie przez odwiedzającego. Narzędzie to jest bardzo rozbudowane, testuje wiele aspektów, ale nie jest najłatwiejsze w użyciu. Warto jednak zainteresować się nim, zwłaszcza, że jest bezpłatne i bardzo pomaga w wielu decyzjach nie tylko administratorom, ale także redaktorom stron internetowych. Tutaj dostępna jest prezentacja optymalizatora w języku angielskim: http://services.google.com/training/websiteoptimizeruserguide/

W zależności od branży, można też pomyśleć o współpracy z Google w programie AdSense, który co prawda nie jest formą reklamy, a raczej zarabiania. Rzecz polega na udostępnieniu miejsca na reklamy z Google AdWords na własnej stronie internetowej. Jeśli nie ma żadnych przeszkód biznesowych, można zarabiać na reklamie dzięki AdSense.

Dlaczego szukacie takich informacji? Czy okazały się pomocne?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJakie ćwiczenia wykonywać przed snem?
Następny artykułOdżywki na masę mięśniową – czy warto, jak stosować?

Inga K. Kowalewska – psycholog. Absolwentka Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej (studia psychologiczne o specjalności „Zarządzanie i marketing” oraz studia podyplomowe z zakresu psychologii śledczej). Od 1996 roku prowadzi firmę zajmującą się doradztwem w dziedzinie public relations w sytuacjach kryzysowych oraz organizującą szkolenia wewnętrzne. Klientami firmy są głównie spółki giełdowe.

Jest autorką badania psychologicznego „Poczucie własności jako motywacja do kłamstwa”. Artykuł pt.: „Analiza struktury akcjonariatu”, opisujący wyniki tego badania, opublikowany został w gazecie giełdy Parkiet.

Artykuły naszego specjalisty znajdziesz tutaj:

Analiza struktury akcjonariatu

Porozmawiajmy o tym przy lunchu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here