Do podmiany potrzebny będzie nam specjalnie do tego przygotowany program. Można go ściągnąć z tego miejsca: http://www.przeklej.pl/plik/saat-for-addons-city-info-rar-000a804525sj2j6 . Następnie wypakowujemy pliki do dowolnego folderu.

Uruchamiamy program, klikając na Saatguifrontend.exe. Zostaniemy poproszeni o podanie folderu, w którym będą zapisywane wyeksportowane pliki audio. Najlepiej wybrać folder „SAAT”, w którym znajduje się program, aby uniknąć niepotrzebnego zamieszania. Następnie zostaniemy poproszeni o wskazanie folderu, w którym została zainstalowana gra GTA San Andreas. Uwaga: należy wybrać jedynie główny katalog z grą i nacisnąć OK.

Po włączeniu programu klikamy dwukrotnie na rubrykę Archiv (lista po lewej stronie), a następnie na GENRL znajdującą się w podrubryce SFX. Po prawej stronie w rubryce „File” wyskoczy nam lista wszystkich dźwięków znajdujących się w grze. Odszukujemy plik, który chcemy podmienić, a następnie zaznaczamy go. Klikamy na ikonkę „replace” (trzecia od lewej). Zostaniemy poproszeni o wskazanie dźwięku, który ma zastąpić oryginał. Pamiętajmy, iż musi on być w formacie .wav.

Na zakończenie należy zapisać wszystkie zmiany, klikając na ikonę dyskietki (pierwsza z lewej).

Włączamy grę i cieszymy się nowymi dźwiękami.

Udało się? Dajcie znać, przy jakiej muzyce teraz się bawicie 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKombinacja uderzeń i ciosów w GTA SA – jak zrobić?
Następny artykułUkryte (dodatkowe) misje w GTA SA

Wojciech Onyśków – aktualnie student politologii na Uniwersytecie Zielonogórskim. Od ponad trzech lat pracuje jako redaktor dla MiastaGier, strony poświęconej elektronicznej rozrywce. Zajmuje się głównie pisaniem zapowiedzi, relacji z pokazów, recenzji, a czasami także felietonów – wszystko oczywiście w powiązaniu z grami.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Swoją karierę związaną z dziennikarstwem zaczynałem, pisząc recenzje książek dla wszelakiej maści fan-zinów. Po pewnym czasie, nabierając cennego doświadczenia, postanowiłem przebranżowić się na gry – czyli coś, co kocham praktycznie od urodzenia. Takim oto sposobem trafiłem do Miasta Gier, gdzie rezyduję do tej pory.

Pierwszy komputer dostałem w wieku trzech lat, tak więc od małego szkraba obcuję z grami, co owocuje dość sporą wiedzą na ich temat. W wolnych chwilach nie stronię także od literatury – głównie fantastyka i sci-fi, lecz nie gardzę także dobrze przemyślanym kryminałem.

Uwielbiam znajdować się w sytuacjach kryzysowych, gdy czas nagli, a cel zdaje się być nieosiągalny. Wychodzę z założenia, iż nie ma rzeczy niemożliwych… oczywiście w ramach zdrowego rozsądku.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here