Fotografując w studiu musimy przygotować tło oraz zadbać o nasz obiekt. Najlepiej umieścić go w wazonie. Kwiaty wyglądają pięknie fotografowane w naturalnym świetle, dlatego najlepiej jeśli umieścimy kwiat w pobliżu okna. Tło możemy zrobić z kawałka brystolu. W sklepie papierniczym można go kupić w różnych kolorach. Wazon z kwiatem postarajmy się odsunąć możliwie daleko od tła. Aparat ustawmy na statywie, najlepiej na tej samej wysokości, co kwiat. Częstym błędem amatorów fotografii przyrodniczej jest fotografowanie roślin z góry. W ten sposób spłaszczamy perspektywę, powodując nieatrakcyjny wygląd naszego obiektu.
O wiele lepiej jest ustawić aparat na tej samej wysokości, a nawet nieco poniżej. Sztuczką, którą często stosują zawodowcy, zwłaszcza fotografując kwiaty pod słońce jest umieszczenie aparatu poniżej kwiatu, tak aby promienie słońca przeświecały przez płaty kwiatu. Wypróbujcie tę sztuczkę, a przekonacie się dlaczego warto czasami położyć aparat na ziemi.
sxc.hu
Ale wracając do studia. Jeśli mamy już aparat na statywie, kwiat w wazonie, a za oknem piękne słońce, zabierzmy się za ustawienie parametrów ekspozycji. Dobrze jest ustawić możliwie dużą liczbę przysłony, tak żeby ostrość występowała na całym kwiatku. Wartość f/8 lub f/11 powinna być odpowiednia. Dodatkowo większość obiektywów oferuje najlepszą ostrość przy tych właśnie wartościach. Możemy skorzystać z trybu preselekcji przysłony, ale dla pewności skontrolować długość czasu naświetlania.
W przypadku nieruchomego obiektu, z aparatem umieszczonym na statywie, nie ma to aż tak dużego znaczenia, ale w plenerze, gdzie rośliny nieustannie się poruszają wydłużanie czasu naświetlania nie jest wskazane. Tutaj nie trzeba tak przymykać przysłony, chyba że chcemy zarejestrować również szczegóły otoczenia, głównym motywem naszego kadru nie musi być pojedynczy kwiat, również całe pole, na przykład, rzepaku albo rząd tulipanów wyglądają niesamowicie. Jeśli jednak koncentrujemy się na pojedynczym kwiatku, możemy rozmyć tło, żeby zbytnio nie odwracało ono uwagi.
Zwróćmy jednak uwagę na kolor tła, ponieważ nawet rozmyte będzie miało ten sam kolor co ostre, a dobrze jeśli nasz obiekt będzie wyróżniał się z tła także kolorystycznie. Fotografując kwiaty w ostrym słońcu, możemy skorzystać z transparentnej blendy, która zmiękczy trochę ostre światło słoneczne. Najbardziej niewskazane jest fotografowanie, kiedy słońce znajduje się najwyżej, ale jeśli nie mamy innej możliwości, możemy skorzystać właśnie ze składanej blendy, która działając niczym softbox na lampie błyskowej oświetli kwiat miękkim, niezbyt kontrastowym światłem. Wystarczy oddzielić nią fotografowany kwiat od słońca.
Robiliście kiedyś zdjęcia kwiatów? Jakie były efekty sesji?