W sklepach dostępny jest filc w wielu kolorach, zatem kwiatek taki może stanowić kombinację Waszych ulubionych. Osobiście lubię wszelkie odcienie koloru różowego i fioletowego, dlatego też płatki mojego kwiatka są właśnie takie.

Jak się za to zabrać? Potrzebne są dwie plansze cienkiego filcu – fioletowego oraz ciemnoróżowego. Z tego pierwszego wycinamy bardzo ostrymi nożyczkami koło o średnicy 6 centymetrów, z drugiego – koło o 1 centymetr mniejsze (5 cm). Mniejsze koło kładziemy na większym, a przez ich środek przebijamy srebrną szpilkę z niewielką główką. Kawałek filcu zginamy po zewnętrznej jego stronie, około 5 milimetrów od miejsca, gdzie tkwi szpilka i zszywamy go nicią w identycznym kolorze jak materiał; tak, by zachował ten kształt. Robimy to samo jeszcze w trzech miejscach wokół szpilki. Ten zabieg ma spowodować, że materiał będzie uniesiony i pofałdowany, a przez to – bardziej będzie przypominał swoim wyglądem kwiat.

Teraz zajmiemy się szpilką, która będzie stanowiła łodygę naszego kwiatu. Ozdobimy ją w ten sposób, żeby przypominała prawdziwą łodyżkę. Nadziewamy na nią malutkie, okrągłe, zielone koraliki, a pomiędzy nimi umieszczamy niewielki koralik w tym samym kolorze w kształcie łezki. Musi on posiadać otwór przewiercony w poprzek, tuż przy cieńszej części. Jego kształt oraz ułożenie prostopadłe względem łodygi będą idealnie imitowały listek. Koniec szpilki – sam jej szpic – chwytamy cieniutkimi szczypcami i skręcamy drut „w ślimaka” aż do momentu, kiedy cała łodyga będzie zabezpieczona przed rozsypaniem się, a koraliki na tyle ścieśnione, żeby nie prześwitywał spomiędzy nich srebrny drucik.

Jeśli do tego kwiatka dodamy cienką i długą bazę do broszek, otrzymamy śliczną i oryginalną ozdobę do ubrania, czapki czy torebki. Gdy przymocujemy do niego krawat do zawieszek, to kwiatek będzie służył  nam jako wisiorek, który może zawisnąć na łańcuszku albo na żyłce. Jeżeli natomiast zostawimy w „naturalnym” stanie ii umieścimy w małym, szklanym wazoniku, okaże się śliczną ozdobą wybranego pomieszczenia.

Lubicie ozdoby z filcu? W jaki sposób wykorzystałybyście filcowy kwiatek? Podzielcie się pomysłami 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak zrobić kolczyki z drewnianych koralików?
Następny artykułOchrona motocyklisty: żółwie, buzery, zbroje motocyklowe

Dominika Olszewska – absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej pasją jest język hiszpański i szeroko pojęty Handmade: haftuje, wykonuje biżuterię; entuzjastka decoupage. W naszym serwisie mają Państwo okazję podziwiać jej prace.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

Przygoda z własnoręcznie robioną biżuterią rozpoczęła się zupełnie niespodziewanie – od kolczyków stworzonych z uszkodzonego naszyjnika. Jako że efekt był zadowalający, zaczęły powstawać kolejne kolczyki, zawieszki, bransoletki z koralików, stopniowo dodawałam do nich inne elementy: piórka, muszelki, itp., by biżuteria była coraz ciekawsza i niepowtarzalna. W ten sposób zapełniłam całą szufladę i obdarowałam nimi mnóstwo koleżanek. Potem przyszła kolej na figurki z masy solnej, modeliny oraz haftowanie. Ostatnio odkryłam urok ozdób wykonanych z filcu.

Oprócz tego, zajmuję się tłumaczeniami z języka hiszpańskiego, który od wielu lat jest moją wielką pasją. Fascynuje mnie wszystko, co związane z kulturą śródziemnomorską, mediami oraz rozwojem osobistym

W każdej wolnej chwili zakładam rolki i robię rundkę po pobliskim parku, co mnie odstresuje i daje mnóstwo energii. Od niedawna stanowię rodzinę zastępczą dla kociąt ze schroniska.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here