Jeśli nasze auto ma pierwszą młodość za sobą, a przebieg oscyluje w okolicy 200 tys. km to możemy się spodziewać właśnie problemów z katalizatorem.

Zatkany katalizator dość skutecznie blokuje przepustowość układu wydechowego, działając jak hamulec silnikowy. Początki niedrożności są trudne do wykrycia. Spadek osiągów auta może być na tyle mały, że upłynie sporo czasu zanim zorientujemy się, że coś jest nie tak. Tymczasem przytkany katalizator ze względu na pojawiające się w nim opory nagrzewa się coraz bardziej. W ekstremalnych przypadkach może dojść do stopienia jego wkładu. Całkowite zatkanie katalizatora uniemożliwia uruchomienie silnika.

Sygnałami świadczącymi o konieczności wymiany katalizatora może być wspomniany spadek mocy, ale też zwiększone spalanie. Auto może mieć problemy z dynamicznym ruszaniem, ciężko wkręcać się na obroty. W końcowej fazie ma miejsce znaczny spadek prędkości maksymalnej. Zdecydowanie zmienia się dźwięk silnika.

Pokruszony wkład katalizatora może również przemieścić się dalej w układzie wydechowym blokując przepływ w tłumiku. Niestety w polskich realiach „naprawa” zatkanego katalizatora sprowadza się z reguły do jego wycięcia i wstawienia w jego miejsce kawałka rurki.

W autach wyposażonych w dwie sondy lambda, z których jedna znajduje się przed katalizatorem, a druga za nim, wycięcie katalizatora i wstawienie rurki może powodować błędne odczyty z obu sond i zakłócenia w pracy silnika. Silnik może pracować w trybie awaryjnym, a kontrolka na desce świecić się cały czas.

Zarówno ze względu na ekologię, jak i na poprawność pracy silnika powinniśmy zdecydować się na wymianę katalizatora. Koszt oryginalnego elementu może być porażający, by w wielu przypadkach sięgać kwoty 3 tys. złotych. Na rynku na szczęście dostępne są dość dobrej jakości zamienniki w znacznie bardziej przystępnych cenach – 300 do 1 tys. zł.

Wymianę katalizatora bez większego trudu powinien przeprowadzić każdy zakład zajmujący się układami wydechowymi. Jeżeli doprowadziliśmy do całkowitego zatkania katalizatora i zapaliła się kontrolka Check Engine, to w niektórych przypadkach konieczna będzie ingerencja specjalisty dysponującego komputerem diagnostycznym.

Stary katalizator możemy sprzedać, na rynku są firmy zajmujące się odzyskiem platyny z katalizatorów. Ceny zużytych katalizatorów kształtują się w okolicach 100 zł. Nie jest to dużo, ale zawsze to jakaś ulga dla naszego portfela.

Zdarza Wam się dokonywać samemu drobnych napraw w samochodzie czy powierzacie te kwestie mechanikowi?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak kupić używany samochód?
Następny artykułJak poruszać się po rondzie?

Marcin Filek – miłośnik motoryzacji, od lat zawodowo z nią związany. Analityk rynku części zamiennych jednej z wiodących marek. Fotograf i mechanik rajdowy. Pasjonat spędzający w garażu każdą wolną chwilę. Prywatnie tata ośmiomiesięcznej Julki.


Nasz specjalista pisze o sobie:

Moja przygoda z motoryzacją rozpoczęła się jeszcze w szkole podstawowej. Chyba – jak większość chłopców – zawsze uwielbiałem samochody. Niedaleko miejsca, w którym mieszkałem przynajmniej dwa razy do roku przebiegała trasa rajdu samochodowego. Niezależnie od pogody zawsze byłem obecny w strefie serwisowej. Moje zainteresowanie samochodami nie ograniczało się jednak tylko do rozmów z kolegami czy kolekcjonowaniu prospektów samochodowych. W kolejnych latach namiętnie studiowałem literaturę branżową, jeździłem na rajdy samochodowe, uczestniczyłem w polskich premierach wielu nowych modeli, chciałem być zawsze w centrum motoryzacyjnych wydarzeń. Dość pomocne w pogłębianiu wiedzy technicznej były studia na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej. Szczęśliwie ta pasja zamieniła się w karierę zawodową, dzięki czemu praca, którą wykonuje sprawia mi dużo radości.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here