Zazwyczaj unikamy szefa i udajemy się do niego jedynie w momencie, kiedy mamy problem możliwy do rozwiązania jedynie przez wyższą instancję. W przeciwnym razie cieszymy się z tego, że udało nam się przeżyć kolejny dzień bez bliższych kontaktów z najwyższym. W ten sposób ograniczamy możliwości promocji własnej osoby. Usuwamy się w cień i zamykamy wszelkie drogi do bycia zauważonym i do awansu.

Schlebianie na pewno nie uchodzi za zjawisko dobrze postrzegane przez kolegów z pracy i nie o to chodzi, żeby szefowi podlizywać się, a swoich kolegów irytować. Należy znaleźć odpowiednią drogę do tego, aby zostać zauważonym, ale nie podejrzewanym o lizusostwo.

Należy rozwiązać kwestię tego, w jaki sposób pokazać wartość swojej osoby i wydajność pracy? Większość pracowników myśli jedynie o tym, aby wykonywać pracę dobrze lub mówić o tym, w jak świetny sposób pracę wykonują i jak jest ona zadowalająca. To jednak nie wystarczy, by zadowolić szefa i podnieść swoje szanse na bycie zauważonym jako świetny pracownik.

Kluczem do zarządzania swoim własnym szefem jest więc wypełnianie jego potrzeb, nie zaś skupianie się na swoich. Potraktuj to jako prostą usługę w dziale sprzedaży. Nie oznacza to, że musisz się stać osobą uległa i potakującą. Wręcz przeciwnie. Traktując swojego szefa jako klienta musisz się cechować zdecydowaniem, pewnością siebie, rozmownością i podejmowaniem decyzji. Każdy szef docenia samodzielnego pracownika, który wychodzi naprzeciw potrzebom firmy i któremu można zaufać.

Zdawaj więc dużo pytań. Pokaże to szefowi, że interesujesz się sprawami firmy i jej potrzebami. Zostanie to na pewno szybko docenione. Wykonuj przy tym swoją pracę rzetelnie. Interesuj się nowymi możliwościami własnego oraz firmy rozwoju. Da ci to również dużo satysfakcji, na pewno więcej, niż ukrywanie się i unikanie szefa.

Uwaga!

Kluczem do sukcesu jest przekroczenie ograniczonego podejścia do pracy i szefa. Spójrz na siebie jako na biznesmana, a na swojego szefa potraktuj jako na nabywcę towaru, który masz na sprzedaż. W związku z tym musisz wychodzić naprzeciw jego potrzebom, zadawać pytania i rozmawiać. Nie do przyjęcia będzie w takiej sytuacji ukrywanie się przed szefem lub unikanie go. Musisz czynnie wychodzić mu naprzeciw dbając o to, by znać jego oczekiwania i je wypełniać. W ten sposób bez zbędnego przypochlebiania się, ale w sposób rzetelny i uczciwy, osiągniesz swoje cele.

Uważacie, że warto schlebiać swoim przełożonym? Jak odbieracie osoby, które często wypowiadają się o swoim szefostwie w aż nadto pochlebnych słowach? Czekam na Wasze komentarze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here