Płaca minimalna płacą minimalną, ale jeśli mówimy o średnich rocznych zarobkach w 2013 r., to wypadamy gorzej niż nasi sąsiedzi. Zgodnie ze statystykami przeciętne wynagrodzenie Polaka wyniosło bowiem blisko 7430 euro, a Czecha – 8880 euro. Są to kwoty podane w skali netto, czyli faktyczne zarobki po odliczeniu podatku dochodowego i składek na ubezpieczenia. Różnica wyniosła zatem 1450 euro w skali roku, tj. około 6280 zł. Jeśli podzielimy tę kwotę na dwanaście miesięcy, to wychodzi na to, że do kieszeni przeciętnego Czecha w 2013 r. każdego miesiąca trafiało ponad 520 zł więcej niż do kieszeni statystycznego Polaka. Czy 520 zł robi różnicę? Niech każdy sam sobie odpowie na to pytanie.
Przyjrzyjmy się jednak przykładowym zawodom i zarobkom związanym z ich wykonywaniem:
– kucharz zarabia miesięcznie 15 tysięcy koron czeskich (brutto), co daje 2325 zł;
– malarz może liczyć na kwotę od 16,5 tys. – 18 tys. koron czeskich (brutto), czyli około 2550-2790 złotych;
– osoby wykonujące zawód przedstawiciela handlowego zarabiają od 15 do 20 tys. koron, czyli od 2325-3100 zł brutto;
– pracownicy naukowi mogą liczyć na wynagrodzenie w okolicach 45 tys. koron czeskich, tj. około 7 tysięcy złotych;
– osoby pracujące przy linii produkcyjnej (np. przy pakowaniu) zarabiają zwykle 70 koron czeskich za godzinę (brutto), co daje stawkę 11 zł/h;
– spawacz zarabia w Czechach ok. 150 koron czeskich netto, czyli 23 zł na rękę za godzinę. Na mniejsze wynagrodzenie może liczyć ślusarz – około 15,5 zł netto/h.
– wynagrodzenie operatorów i monterów maszyn wynosi przeciętnie – po przeliczeniu na polską walutę – 3337 złotych brutto, a pracowników budowlanych – 3,5 tys. złotych brutto.
Jak widać zarobki w Czechach w praktyce nie różnią się specjalnie od zarobków w Polsce. Podobne są również koszty utrzymania i wyżywienia. Czy opłaca się zatem emigrować? Jest to indywidualna decyzja, ale warto podkreślić, że w wielu zawodach znajomość czeskiego należy do podstawowych wymogów. Jeśli jest to język nam obcy, to pomimo licznych podobieństw z językiem polskim, musimy przeznaczyć nawet dwa lata, aby nauczyć się go na poziomie komunikatywnym.
Czy chętnie wyjechalibyście w celach zarobkowych do Czech? Czekamy na Wasze opinie!
„- kucharz zarabia miesięcznie 15 tysięcy koron czeskich” – fajnie !
Umiecie tylko przeliczać na euro albo złotówki 🙁 jak jesteście tacy mądrzy, to napiszcie
ile za ten zarobek Czech kupi chleba, piwa, benzyny itd.
wtedy to porównajcie do pensji pracującego w Polsce w podobnym sektorze 😉
Czechy to taka mała Rumunia, bieda i pełno tam Cyganów.
55tys.kcs w sektorze finansowym
na dzień dobry