Jeżeli w najbliższym czasie planujemy przeprowadzenie większego remontu w naszym domu czy też dobudować dodatkowe pomieszczenia lepiej zapoznać się z przepisami prawa budowlanego aby uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji. Ustawa prawo budowlane z 1994 roku określa nam dokładnie, jakie działania remontowo-budowlane zostaną uznane za samowolę budowlaną w przypadku braku zgody na budowę.

Bieżąca konserwacja, remont czy już samowola budowlana?

Przystępując do, wydawałoby się zwykłego, odświeżenia naszej nieruchomości, bardzo łatwo naruszyć przepisy prawa budowlanego. Dzieje się tak dlatego, iż w powszechnym użyciu błędnie interpretuje się remont. W zasadzie każdy z nas przystępując do dowolnych prac na terenie swojego lokalu powie zapewne, że właśnie ma u siebie remont. Jednak zgodnie z definicją remontu, jest to wykonanie w istniejącym obiekcie budowlanym robót polegających na odtworzeniu jego stanu pierwotnego, a nie stanowiących bieżącej konserwacji, przy czym dopuszcza się stosowanie wyrobów budowlanych innych, niż użyto w stanie pierwotnym.

Jeżeli zatem nasz „mały remont” ogranicza się do wymiany starego żeliwnego kaloryfera na nowszy konwektorowy, położenia paneli podłogowych zamiast wysłużonego linoleum czy też pomalowania ścian, tak naprawdę mamy do czynienia z bieżącą konserwacją. Prawo budowlane nie określa definicji bieżącej konserwacji, jednak za takową uznaje się wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 5 kwietnia 2006 r. (II OSK 704/05). Zgodnie z nim są to roboty mające na celu utrzymanie obiektu w dobrym stanie w celu jego zabezpieczenia przed szybkim zużyciem lub zniszczeniem. Zatem w powyższym przypadku dokonaliśmy raptem bieżących prac konserwacyjnych, tym samym nie potrzebujemy ich nigdzie zgłaszać czy też posiadać zezwolenia.

Natomiast gdy nasze prace spowodują zmianę parametrów technicznych budynku, np. wymiana starych kaloryferów na ogrzewanie podłogowe, przesunięcie ścian działowych, inne poprowadzenie instalacji elektrycznej czy też wodno-kanalizacyjnej będzie kwalifikowane już jako remont, a tego typu prace wymagają zgłoszenia w Starostwie Powiatowym lub Urzędzie Miasta. Niezgłoszenie prac traktowane bęzie już jako samowola budowlana!

Ponadto jeżeli planujemy montaż dodatkowego okna dachowego w naszym domu czy poddaszu mieszkania, dobudowania kolejnej kondygnacji czy też połączenia dwóch mieszkań z naruszeniem ścian nośnych, wówczas te działania wymagać będą posiadania zezwolenia budowlanego. Brak zgody na budowę będzie uznanetakże jako samowola budowlana.

Co nam grozi za samowolę budowlaną?

Niezgłoszenie robót budowlanych lub rozpoczęcie prac przed upływem terminu 30 dni od ich zgłoszenia może zostać uznane za samowolę budowlaną. Identycznie traktowane będzie nieuzyskanie pozwolenia na budowę, lub rozpoczęcie budowy domu zanim je otrzymamy. Dodatkowo jeżeli zmienimy zakres prac w stosunku do przedstawionych w zgłoszeniu, również możemy odpowiadać za samowolę.

Gdy zatem dopuścimy się, świadomie czy też nie, samowoli budowlanej i dowie się o naszym remoncie, rozbudowie czy budowie Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, ma on prawo zatrzymać nasze roboty i wszcząć procedurę legislacyjną. Inspektor ma również prawo w skrajnych wypadkach nakazać rozbiórkę obiektu budowlanego lub jego fragmentu, lecz najpierw przeprowadzone zostanie postępowanie legalizacyjne. Wiązać się to będzie z uiszczeniem opłaty legalizacyjnej, która w przypadku braku zgłoszenia wynosić będzie od 2 500 zł do 5 000 zł. Stawka zależy od rodzaju prac, które nie zostały zgłoszone staroście. Natomiast jeśli brakuje pozwolenia na budowę opłata wyniesie już 50 000 zł.

Lepiej opamiętać się w porę!

Jeżeli jednak sami zorientujemy się, że nie dokonaliśmy zgłoszenia lub w wyniku natłoku innych spaw zapomnieliśmy postarać się o pozwolenie na budowę, możemy stosunkowo łatwo i na dodatek bezpłatnie zalegalizować nasz remont czy rozbudowę, o ile oczywiście jest ona zgodna z przepisami, w tym m.in. z przepisami o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym, a zwłaszcza z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego. Aby móc zalegalizować naszą rozbudowę lub budowę domu będziemy musieli przedstawić szereg dokumentów, w tym m.in. zaświadczenie o zgodności z planami zagospodarowania przestrzennego, projekt budowlany, a w przypadku remontu inwentaryzację wykonanych dotychczas robót.

Czy zdarzyło się Wam przeprowadzić remont bez zgłoszenia? Mieliście z tego tytułu jakieś konsekwencje? A może „życzliwy” sąsiad wyświadczył wam „uprzejmość” zgłaszając remont za Was?

1 KOMENTARZ

  1. Z treści wynika, że przeprowadzony już remont/ przebudowę można zgłosić bezpłatnie, to oczywiście nieprawda. Wiąże się to z dużymi kosztami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here