Jeśli mamy możliwość, aby od razu przystąpić do usuwania plamy, taką mokrą plamę należy wypłukać w zimnej wodzie, potem wetrzeć w nią płynny detergent i raz jeszcze wypłukać. Jeżeli plama powstała na białej bawełnie, to należy ją posypać solą, potrzeć przekrojoną na pół cytryną, a następnie spłukać i normalnie wyprać.
Plamę na kolorowej bawełnie usuwamy sokiem z cytryny lub zmywaczem do paznokci. Zawsze jednak pod plamę podkładamy jakąś starą bawełnianą szmatkę, a podczas trwania zabiegu przesuwamy ją tak, aby pod plamą zawsze była sucha.
Jeżeli taka plama powstała na kolorowym ubraniu, to należy namoczyć plamę w lekko podgrzanym mleku, a potem spłukać i wyprać.
Czasami plamy powstają na materiałach, które nie nadają się raczej do prania. Z takimi plamami można walczyć w taki oto sposób: do plamy delikatnie przykłada się ściereczkę zwilżoną denaturatem. Potrzeba tu trochę cierpliwości i precyzyjności, ale warto.
Jak już wyżej wspomniałam – na plamy z atramentu skutecznie działa cytryna. Wywabia ona takie plamy m.in. z wyrobów skórzanych, dłoni, ubrań, a nawet z podłogi i drewnianych mebli. Najlepiej jest pocierać plamy ściereczką zwilżoną w soku z cytryny tak długo, aż plamy zejdą. Jeżeli takiemu zabiegowi poddaliśmy drewniane meble, to trzeba je potem jeszcze przemyć wodą z mydłem i osuszyć.
Plamy z atramentu powstałe na skórze dłoni możemy usunąć poprzez przecieranie tego miejsca sokiem z surowego pomidora. Można także przecierać skórę pumeksem, ale należy to robić bardzo delikatnie.
Plamy, które powstały na białej tkaninie, trzeba przemywać 5%-roztworem amoniaku, a potem spłukać i wyprać.
Takie plamy powstają nie tylko na ubraniach, ale także i na dywanach. Świeże plamy z atramentu, które powstały na dywanie ze sztucznej tkaniny, usuwamy za pomocą soli. Wpierw zbieramy nadmiar atramentu watą bądź bibułą. Potem plamę posypujemy solą, a po około pół godzinie odkurzamy dywan. Jeżeli jednak dywan jest z wełny, to plamę czyścimy wacikiem nasączonym w occie spirytusowym, potem pod plamę wkładamy jakąś szmatkę i przelewamy przez dywan gorące mleko. Ostatnim etapem tego zabiegu jest przecieranie dywany spirytusem.
Natomiast plamy z mebli usuwamy sokiem z rabarbaru.
Jak sobie radzicie z plamami po atramencie? Znacie jeszcze jakieś inne sposoby niż te wymienione w artykule? Zachęcam do wypowiadania się w komentarzach.