Krwawniki to wysokie kwiaty – osiągają wysokość od 50 do 150 cm. Liście mają zwykle pierzaste, osadzone na sztywnych łodygach. Koszyczki kwiatowe roślin zebrane są w baldachogrona. Wyższe gatunki mogą wymagać podpierania, zwłaszcza po deszczu, kiedy pędy opadają pod ciężarem kwiatostanów.
Krwawniki mają małe wymagania co do gleby oraz siedliska. Dobrze rosną na każdej glebie, a w szczególności średniozwięzłej. Preferują stanowiska słoneczne oraz półcieniste. Niedostatek wody nie wpływa negatywnie na kwitnienie roślin. W zależności od gatunku kwitną od maja do października. Rośliny te rozmnaża się przez wysiew nasion, podział i sadzonkowanie. Niektóre odmiany rozmnażane z nasion dają mało wartościowe rośliny pod względem kwiatów.
Jednym z popularniejszych gatunków jest Krwawnik wiązówkowaty (Achillea filipendulina). Posiada drobne, żółte koszyczki kwiatowe. Kwitnie od lipca do sierpnia. Dobrze rośnie na glebach średniozwięzłych. Do prawidłowego rozwoju wymaga stanowiska słonecznego.
Najmodniejszą i ostatnio bardzo często spotykana odmianą jest Achillea millefolium „Paprika”. To bardzo ceniona odmiana krwawnika o czerwonej barwie kwiatów, która silnie kontrastuje z innymi bylinami. Niezwykle piękną odmianą jest Krwawnik pospolity Achillea millefolium „Cerise Queen”. To bylina o ładnych, głęboko wcinanych, ciemnozielonych liściach. Kontrastują one z talerzykowatymi kwiatostanami o barwie od jasnoróżowych do ciemnowiśniowych.
W przypadku tych roślin konieczne jest usuwanie przekwitających kwiatostanów na rabatach. Dzięki temu wydłużymy okres kwitnienia, nie dopuścimy do samosiewu jak również zachowamy ich walory estetyczne.
Krwawniki idealnie nadają się na rabaty bylinowe oraz na kwiaty cięte. Wykorzystywane są również przez florystów na suche bukiety i dekoracje. Efektownie wyglądają pośród innych bylin oraz na tle zielonych roślin. Dobrze prezentują się w ogrodach w stylu wiejskim, ogrodach naturalistycznych oraz żwirowych. Także w ogródkach ziołowych znajdzie się dla nich miejsce. Roślina ma działanie przeciwzapalne, przyspiesza także gojenie się ran, oparzeń itp. Dodatkowo pobudza apetyt oraz przyspiesza proces trawienny.
Czy wykorzystujecie zdrowotne właściwości krwawnika? Jeśli tak, to w jaki sposób, na co Wam pomaga? Wypowiedzcie się!