Czym jest botoks i jak działa?

Możemy sobie wyobrazić, że działanie mięśni poprzecznie prążkowanych jest uzależnione od układu nerwowego. Bez jego udziału skurcz mięśni jest niewykonalny. W organizmie człowieka odpowiedzialne za nadzorowanie mięśniami szkieletowymi są nerwy ruchowe. Zakończenia tych nerwów dochodzą do każdej komórki mięśnia poprzecznie prążkowanego. Takie połączenie nosi nazwę płytki lub synapsy nerwowo-mięśniowej. Jak ona działa? Najogólniej, w obrębie zakończeń nerwowych formowane są pęcherzyki. W nich znajduje się substancja, która pełni rolę przekaźnika, a nazywa się acetylocholina. Szereg różnych procesów sprawia, że acetylocholina wyrzucana jest z zakończenia nerwowego do tzw. szczeliny synaptycznej, przestrzeni pomiędzy nerwem a mięśniem. W mięśniu poprzecznie prążkowanym znajdują się receptory dla acetylocholiny. Kiedy połączy się ona z nimi dochodzi do przekazania sygnału, w wyniku którego mięsień kurczy się. Jak ma się do tego botoks? Botoks posiada jako substancję czynną toksynę botulinową, zwaną też jadem kiełbasianym, która w naturze produkowana jest przez bakterie Clostridium botulinum. Jej działanie polega na tym, że uniemożliwia ona uwalnianie z pęcherzyków acetylocholiny, a tym samym substancja ta nie dostaje się do szczeliny synaptycznej, nie łączy się ze swoimi receptorami i nie wywołuje skurczu mięśni szkieletowych.

Botulina a medycyna

Toksyna otulinowa może być zarówno przyczyną choroby, jak i lekarstwem. Do zatrucia się nią dochodzi zwykle przy zjedzeniu potraw pochodzących z pojemników, w których obserwuje się zjawisko bombażu. Jej właściwości wykorzystuje się w medycynie do leczenia chorób, których istota polega na utrzymywaniu się stanu nadmiernej kurczliwości mięśni, np. w kurczu szyi, kurczu powiek czy w przypadkach stopy końsko-szpotawej. W ostatnich latach szczególnie popularne stało się używanie botoksu w celu zmniejszenia widoczności zmarszczek, zwłaszcza tych zwanych kurzymi łapkami oraz do likwidowania problemu nadmiernej potliwości.

Botoks nie dla każdego

Marzeniem wielu kobiet i mężczyzn jest usunięcie lub też zmniejszenie zmarszczek, ale istnieje cała lista przeciwwskazań dotyczących stosowania botoksu. Nie może być on stosowany u kobiet ciężarnych i karmiących piersią. Najważniejszym przeciwwskazaniem są jednak choroby związane z zaburzeniami funkcjonowania płytki nerwowo-mięśniowej. Przykładem jest tu miastenia gravis, której synonimem jest nużliwość mięśni. Nie można wstrzykiwać botoksu osobom, które przewlekle przyjmują leki antykoagulacyjne np. kwas acetylosalicylowy oraz tym, u których występują nieprawidłowości związane z krzepnięciem krwi. Nie wolno też używać botoksu tym osobom, które są uczulone na którykolwiek składnik leku, głównie chodzi tu o nośniki, jakimi są albuminy ludzkie. Jeśli na skórze, która miałaby być miejscem wstrzyknięcia botoksu widoczne są zmiany zapalne, także powinno to stanowić przeciwwskazanie do zabiegu. Wyliczyć należy leki, które przyjmowane na stałe lub do tygodnia od ich odstawienia stanowią przeciwwskazanie do użycia botoksu. Są to antybiotyki grupy aminoglikozydów tj. gentamycyna, streptomycyna, tetracykliny, linkomycyna, polimyksyna, sukcynylocholina, pankuronium, tubokuraryna, cyklosporyna, aminocholiny, galamina, D-penicylamina.

Czy przed różnego rodzaju zabiegami zawsze sprawdzacie listę przeciwwskazań? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMiażdżyca – co to jest, profilaktyka, leczenie
Następny artykułZapalenie zatok – objawy, powikłania

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here