Zapobiegać, czyli wyeliminować czynniki ryzyka

Uważa się, że na rozwój miażdżycy wpływ mają czynniki genetyczne i środowiskowe. Na niektóre z nich nie mamy wpływu. Wiadome jest, że im człowiek jest starszy, tym większe jest ryzyko zachorowania, także bardziej narażeni są mężczyźni. Istnieje jednak cała grupa czynników środowiskowych, które możemy starać się wyeliminować. Zaleca się, zatem stosowanie zdrowego trybu życia. Ważne jest, aby unikać palenia papierosów, gdyż nikotyna wpływa niekorzystnie na stężenie cholesterolu we krwi i jej krzepnięcie, uszkadza również śródbłonek naczyń. Walczyć należy z otyłością poprzez stosowanie odpowiedniej diety i wykonywanie ćwiczeń fizycznych. Dieta bogata w jarzyny, owoce, witaminy A, E i C, ryby zawierające kwasy omega, kasze oraz zamiana tłuszczów zwierzęcych na roślinne, pozwolą nie tylko utrzymać prawidłową masę ciała, ale także zapewnią prawidłowe stężenie lipidów we krwi, co jest istotne, gdyż podwyższone stężenie cholesterolu sprzyja miażdżycy. Umiarkowany wysiłek fizyczny powinien towarzyszyć nam każdego dnia. Troszczyć się powinniśmy o zdrowy sen i unikanie sytuacji stresujących. Bardzo ważne jest, aby prawidłowo leczyć choroby układu krzepnięcia, nadciśnienie tętnicze i cukrzycę. Niewłaściwe leczenie tych patologii dodatkowo przyczynia się do uszkadzania ściany naczyń i powoduje wzrost ryzyka miażdżycy.

Nie ma jednej metody leczenia

Nie można podać jednego schematu leczenia miażdżycy, bowiem może ona zajmować różne tętnice i wywoływać objawy ze strony wielu narządów. Dość często zmiany miażdżycowe lokalizują się w obrębie tętnic kończyn dolnych i doprowadza do objawów ich niedotlenienia. Takim pacjentom oferować można leki rozszerzające naczynia krwionośne, zmniejszające lepkość krwi, a także zarówno w profilaktyce jak i w leczeniu leki antyagregacyjne (przeciwpłytkowe), takie jak kwas acetylosalicylowy oraz leki z grupy hamujących krzepnięcie krwi, do których zalicza się heparyny oraz doustne antykoagulanty. Ważne jest także utrzymywanie prawidłowych poziomów frakcji LDL i HDL cholesterolu. Z pomocą przychodzą wówczas statyny, które podwyższają poziom dobrego, a obniżają zły cholesterol. W niektórych przypadkach niedotlenienia kończyn dolnych użyteczne są metody chirurgii naczyniowej. Jeśli miażdżyca manifestuje się objawami ze strony serca, leczeniem zajmują się kardiolodzy. Bywa, że patologia ta objawia się symptomami ze strony ośrodkowego układu nerwowego, gdy zajmuje tętnice szyjne lub zwęża światła innych naczyń zaopatrujących w krew mózg. Może stać się przyczyną udaru niedokrwiennego mózgu.

Uwaga!

Ze względu na powagę możliwych skutków zwężania się w wyniku miażdżycy światła naczyń krwionośnych takich jak udar niedokrwienny czy zawał serca warto dołożyć wszelkich starań, aby jej zapobiegać.

Znacie kogoś, kto cierpi na miażdżycę? A może sami jesteście w tej sytuacji? Dajcie znać, jak radzicie sobie z tą chorobą.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułWyprysk kontaktowy – co to jest, objawy, leczenie
Następny artykułBotoks – przeciwwskazania

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here