Niektóre mechanizmy powstawania wyprysku kontaktowego odnajdują swoje wytłumaczenie w tym, że zaangażowany w nie jest układa immunologiczny. Mowa tu o grupie przypadków, w których obserwuje się podłoże alergiczne. W innych zaś, okazuje się, że układ odpornościowy nie angażuje się i nie odgrywa roli w powstawaniu zmian skórnych i wtedy mówimy o wyprysku kontaktowym z podrażnienia. W patogenezie oraz w nasilaniu zmian skórnych istotną rolę odgrywa ekspozycja na promieniowanie słoneczne.
Przeróżnych substancji, które mogą w styczności ze skórą wywołać charakterystyczne objawy, jest bardzo dużo i tak samo trudno jest wyliczyć te najczęstsze, jak i te, które z całą pewnością nie wywołują u nikogo kontaktowego zapalenia skóry. Wiadomo, że pracownicy, którzy wykonują czynności, które mają związek z obcowaniem i dotykaniem wielu substancji, czasem o silnych właściwościach są predysponowaniu do występowania zmian z podrażnienia. I tak do tych zawodów należą niewątpliwie:
– osoby sprzątające pomieszczenia, gdyż mają kontakt z mydłami i środkami służącymi do odkażania, detergentami i alkoholami;
– chemicy, technologowie, którzy w swej pracy używają ług, kwasów; mechanicy i pracownicy stacji paliw, bo kontaktują się z benzyną, smarami, rozpuszczalnikami, olejami;
– malarze i murarze, gdyż cement, gips, farby to ich narzędzia pracy;
– rolnicy, którzy opryskują swoje uprawy pestycydami i stosują nawozy sztuczne;
– pracownicy hut.
Osoby z wymienionych grup zawodowych są w grupach zwiększonego ryzyka, typy substancji mogą wywoływać reakcje z podrażnienia. Znacznie częściej spotyka się jednak wyprysk kontaktowy, który występuje na podłożu reakcji alergicznej. Do najpopularniejszych alergenów należą metale, w tym szczególnie nikiel, chrom i kobalt. Są one surowcami, z których wykonuje się biżuterię, dodatki do odzieży – klamry, guziki. Także znajdujące się w lakierach do paznokci, kosmetykach, farbach do włosów, perfumach i kremach składniki takie jak formaldehyd, lanolina, barwniki, balsam peruwiański powodują odczyny na skórze. Zdarza się, że zmiany patologiczne lokalizują się na rękach po użyciu rękawiczek lateksowych.
W przypadku tego rodzaju reakcji z nadwrażliwości na skórze, która miała kontakt z substancją drażniącą, pojawia się umiejscowione zwykle tyko w obszarze, który miał z nią styczność zaczerwienienie, a na nim pojawiają się pęcherzyki lub grudki. Skóra może się łuszczyć. Najbardziej dokuczliwe jest uporczywe swędzenie skóry. Tak wygląda opis epizodu ostrego, na bazie alergii, który, jeśli dana osoba będzie unikać konkretnych substancji, ustąpi i nie powinien powrócić. Gorzej sytuacja przedstawia się u chorych, którzy chociażby w wyniku wykonywania swojej pracy są codziennie narażeni na kontakt z drażniącymi ich skórę substancjami. Wówczas pojawia się u nich mniejszy świąd, zaś skóra jest sucha i łuszcząca, może być szorstka w dotyku i pękać. Problem dotyczy też rokowania, ponieważ u pacjentów z postacią przewlekłą choroby nie udaje się wyleczyć nawet 70% z nich. W każdym przypadku podstawowe działanie polega na unikaniu tych substancji, które powodują zmiany skórne.
Zdarzyło Wam się kiedyś doświadczyć gwałtownego uczulenia w zetknięciu z jakimś materiałem, substancją itp.? Co to było? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.