Pierwsza grupa bezdechów to te, które pojawiają się podczas snu. Dziecko przybiera charakterystyczną pozycję w trakcie snu – odchyla głowę do tyłu, ma wysuniętą żuchwę i otwiera buzię. W nocy może kręcić się i być niespokojne. Dodatkowo u niektórych pacjentów występują epizody moczenia nocnego.

Bezdechy pojawiające się podczas snu podzielono na obturacyjne i centralne. Bezdechy obturacyjne senne to pojawianie się u dziecka podczas snu wstrzymania oddechu: u niemowląt na 6 sekund, a u dzieci starszych – 10 sekund. W tych przypadkach u dziecka występują ruchy klatki piersiowej i brzucha. Ich przyczyny tkwią z zamknięciu dróg oddechowych. U nowonarodzonych dzieci powodem mogą być różnego rodzaju wady wrodzone. Natomiast gdy takie zaburzenia obserwuje się u dzieci w wieku przedszkolnym, częstą ich przyczyną okazują się przerośnięte migdałki.

Gdy mowa o bezdechach centralnych sennych dziecko nie oddycha, ale również nie są widoczne ruchy jego klatki piersiowej czy brzuszka. Zwykle przyczyna ich jest poważna i związana z nieprawidłowościami układu nerwowego. Niemniej jednak uważa się, że podczas snu zdrowego dziecka mogą się pojawiać sporadycznie bezdechy centralne. Jeśli rodzice zaobserwują u dziecka bezdechy podczas snu, należy zgłosić się do lekarza laryngologa. Poza gruntownym zbadaniem dziecka wykonuje się również badania obrazowe: zdjęcia rtg, tomografię komputerową. W niektórych przypadkach zasadne jest wykonanie badań czynnościowych, np. fiberoskopii czy badania oceniającego drożność nosa. Niekiedy pojawia się potrzeba przeprowadzenia u malucha badań polisomnograficznego podczas snu. W zależności od przyczyny bezdechów nocnych, podejmuje się adekwatne leczenie.

Znane są również przypadki napadów afektywnego bezdechu. Mają one miejsce u dzieci przed 5 rokiem życia. Częściej spotyka się też określenie „zanoszenia”. Zazwyczaj nie są one groźne, a dziecko wyrasta z nich z wiekiem. Jednak w związku z dużym dramatyzmem przebiegu takich napadów rodzice są zwykle bardzo zaniepokojeni. Rolą lekarzy jest wytłumaczenie im istoty takich napadów.

Wszystko zaczyna się od tego, że dziecko przestraszy się czegoś albo też w późniejszym wieku – dzieci, które nabywają umiejętność manipulacji – chcą wymusić w ten sposób coś na rodzicach. Maluch płacze, coraz głośniej i głośniej, zanosi się, aż wstrzymuje oddech. Czasami staje się przy tym sine, może utracić przytomność. Wszystko trwa sekundy, ale z punktu widzenia rodzica wydaje się wiecznością. Taki napad sam ustępuje, zazwyczaj chwilę po wzięciu dziecka na ręce.

Bezdechy pojawiają się często u wcześniaków. Najczęściej ich przyczyny należy się dopatrywać w niedojrzałym jeszcze układzie nerwowym. Oczywiście mogą się na to składać także inne patologie związane z wcześniactwem. Zaleca się, aby takie dzieci nie były układane do spania na brzuszku.

Brak oddechu połączony z zatrzymaniem krążenia i utratą przytomności jest wskazaniem do natychmiastowego rozpoczęcia reanimacji, która może uratować dziecku życie.

Zdarzyło się, że Wasze dziecko przestało nagle oddychać? Co zrobiliście? Podzielcie sie swoimi historiami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTrudności z oddychaniem w ciąży – przyczyny, objawy, co robić?
Następny artykułBóle wzrostowe u dzieci – objawy, jak pomóc, w jakim wieku?

Karolina Kalicka – lekarz medycyny. Ukończyła Wydział Lekarski z Oddziałem Anglojęzycznym na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie. Chciałaby specjalizować się w internistyce. Miłośniczka teatru szekspirowskiego i pływania.



Nasz specjalista pisze o sobie:

Mam wiele wspólnego z żywiołem, jakim jest woda. Potrafię powoli, starannie, sumiennie i wytrwale pracować, niczym kropla deszczu, która drąży skałę. Dzięki konsekwencji i systematyczności ukończyłam w tym roku studia na wydziale lekarskim.

W relacjach towarzyskich daję się poznać jako gejzer radości, uśmiechu, energii. Uwielbiam  szaleństwa na parkiecie oraz basen, gdzie czuję się jak ryba w wodzie. Bardzo podoba mi się hiszpański język i temperament, a wakacje najchętniej spędzałabym otulona falami ciepłego morza. Choć czasami moje życie przypomina rwący górski potok, w zaciszu domowym jestem spokojna niczym tafla jeziora.

Najbardziej cenię sobie miłość, rodzinę i – oczywiście – zdrowie. Marzę o ambitnych wyzwaniach i dalekich podróżach po oceanach świata… najlepiej z czekoladą w dłoni, bo mam do niej absolutną słabość.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here