Przestrzeganie diety w ciągu dnia, zazwyczaj nie przysparza wielu trudności. Dzieje się tak za sprawą wielu zajęć, które pochłaniają naszą uwagę. Nie podjadamy, trzymamy żywieniowy rygor, ponieważ nie mamy czasu na wymyślanie pysznych przekąsek. Kiedy nastaje wieczór, stopniowo zwalniamy tępo naszego życia, znajdujemy czas na odpoczynek, często siadamy przed telewizorem. Wtedy właśnie zaczyna się wielkie kuszenie. Mamy ochotę przekąsić coś, bo inni jedzą lub zająć się chrupaniem chipsów, czy jedzeniem ciastek.
Jeśli mamy ochotę przekąsić coś przed snem oszukajmy żołądek pijąc wodę z cytryną, lub ziołową herbatę. W ten sposób nie złamiemy rygoru diety i jednocześnie zajmiemy dłonie kubkiem ze zdrowym napojem.
Poczytaj kolorowy magazyn, z którego stron patrzą na ciebie szczupłe modelki i aktorki. One z pewnością nie podjadają nic wieczorem. Pomyśl, że Tobie też się uda! Taka motywacja często okazuje się bardzo skuteczna.
Jeśli potrzebujesz nieustannego zajęcia, aby nie myśleć o jedzeniu, zacznij sprzątać. Mycie okien, odkurzanie, ścieranie kurzu zaowocuje lśniącym domem, spalonymi dodatkowymi kilogramami i odwróceniem uwagi od wieczornych pokus żywieniowych. Aby odciągnąć myśli od jedzenia możesz także zająć się czymś co lubisz, realizuj swoją pasję, dzięki której miło spędzasz czas, rozwijasz się i nie myślisz o żywieniowych zbrodniach.
Zachcianki wieczorne możesz także zignorować w trakcie rodzinnych gier. Monopol, scrabble, czy zwykłe karty i warcaby są niezwykle absorbujące. Spędzając miło czas, nie myślisz o podjadaniu. Dobrą alternatywą jest też spacer, jogging lub jazda na rowerze. Ruch przed snem relaksuje, odpręża, niweluje negatywne skutki stresu, pozwala zgubić dodatkowe kalorie oraz skutecznie zapobiega wieczornemu obżarstwu.
Czy informacje zawarte w tekście okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.