Nawłoć pospolita to roślina bardzo interesująca dla pszczelarzy i zielarzy. Wysokie, chwiejące się na wietrze łany złocistych kwiatów nawłoci kwitną przez całe lato aż do późnej jesieni – praktycznie do pierwszych przymrozków. Z tego powodu nawłoć jest jedną z cenniejszych roślin miododajnych, dzięki której pszczoły mogą przetrwać zimę.

Miód nawłociowy jest zdecydowanie trudniej dostępny niżeli inne rodzaje miodów, między innymi dlatego, że pszczelarze pozostawiają pewną jego część jako pokarm dla pszczół na okres zimowy.

Dobry miód nawłociowy ma kolor od żółtego po piękny jasnobursztynowy. W smaku jest słodki, ale wyczuwa się charakterystyczną, subtelną kwaśnawo-gorzkawą nutę. Pachnie bardzo przyjemnie (trzeba tylko pamiętać o zamykaniu słoika, bo miód szybko „łapie” obce zapachy).

miód na co pomagaphotoxpress.com

Uwaga!

Miód nawłociowy dość szybko krystalizuje, tworząc apetyczny krem, który można łatwo rozsmarować na pieczywie.

Właściwości zdrowotne miodu nawłociowego wynikają wprost z cech surowca dostarczającego nektaru: nawłoć pomaga w zwalczaniu zakażeń i stanów zapalnych w drogach moczowych, kamicy nerkowej i w przypadku skąpomoczu. Stosuje się ją też w leczeniu ran i owrzodzeń. Podobnie działa miód nawłociowy. Dzięki swoim właściwościom antyspetycznym, żółciopędnym i wzmacniającym organizm, polecany jest w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych, dróg żółciowych, stawów, nerek i prostaty. Dzięki sporej zawartości glukozy pozytywnie wpływa na kondycję mięśnia sercowego.

Próbowaliście kiedyś miodu nawłociowego? Jak Wam smakował?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułCukier brzozowy – właściwości, działanie
Następny artykułJak naprawić uszkodzony plik?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here