Najcenniejsza jest naturalna witamina A. Od wielu już lat potrafimy jednak syntetyzować tę substancję. Wytworzona fabrycznie witamina A dodawana jest do wielu produktów spożywczych – bardzo często margaryn. Trzeba jednak pamiętać, że najbardziej wartościowa dla ustroju i tak pozostaje witamina A pochodzenia naturalnego.

W produktach pochodzenia zwierzęcego znajduje się witamina A w swojej właściwej aktywnej postaci, określanej często jako retinol; w roślinach znajduje się prowitamina A czyli karoten. Karoten (głównie β-karoten) jest prekursorem do wytwarzania właściwej witaminy A w ustroju zwierzęcym i ludzkim.

Główne źródła tej witaminy pochodzenia zwierzęcego to:
– tran – to zdecydowany numer 1
– wątroba
– żółtka jaj
– masło
– mleko pełne i jego przetwory
– ryby morskie.

Najcenniejsze roślinne źródła prowitaminy A, czyli karotenu, to wszystkie czerwone, pomarańczowe, żółte warzywa i owoce, oraz – uwaga! – ciemnozielone liście warzyw. Warto zatem sięgać po:
– owoce: dynie, papaje, mango, awokado, śliwki, brzoskwinie, morele;
– warzywa kolorowe: marchewkę, pomidory,
– warzywa zielone: brokuły, szczypiorek, jarmuż, szpinak, sałata, groszek zielony.

Witamina A jest rozpuszczalna w tłuszczach a magazynowana głównie w wątrobie. Jej nadmiar nie jest wypłukiwany tak jak nadwyżka witamin rozpuszczalnych w wodzie. Z tego powodu przyjmowanie witaminy A w wysokich dawkach przez dłuższy czas (również tej naturalnej) może prowadzić do hiperwitaminozy. Z tego powodu nie zaleca się zbyt częstego spożywania produktów bogatych w witaminę A – dotyczy to głównie dań z wątroby oraz przedłużającej się suplementacji z wykorzystaniem tranu.

Lubicie powyższe produkty? Jak często je spożywacie?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułObjawy zapalenia ucha u dziecka
Następny artykułW jakich produktach jest witamina C?

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here