Wino stanowi najstarszy znany ludzkości napój alkoholowy. Jakkolwiek wypijane w nadmiarze może wyrządzić znaczne szkody w naszym organizmie, to jednak lampka wina dziennie zdecydowanie ma dodatni wpływ na nasze zdrowie. Czerwone zazwyczaj uchodzi za lepsze, ale białe cechuje się podobnymi właściwościami. Kiedy pite w umiarze, benefitów jest wiele.
Przede wszystkim lampka wina zalecana jest tym, którzy mają problem z trawieniem. Przyspieszy ono proces trawienia i sprawi, że poczujemy się lepiej. Wino wspomaga czerwone krwinki, czyli wpływa stymulująco na rozwój erytrocytów. Poza tym wino zawiera dużą ilość przeciwutleniaczy, które, jak wiadomo, stają do walki z wolnymi rodnikami, przyczyną wielu chorób, takich jak rak czy choroby serca. Przeciwutleniacze chronią również zawartość witamin E i C w organizmie. Można tu wspomnieć o tak zwanym paradoksie francuskim: dieta francuska obfituje w dużą ilość mięsnych i tłustych potraw, a jednak wśród Francuzów, którzy nie wyobrażają sobie posiłku, któremu nie towarzyszyłaby lampka wina, wskaźnik zachorowań na serce jest stosunkowo niski w porównaniu z innymi krajami. Dwie lampki czerwonego wina do obiadu obniżają ciśnienie, ale bądźmy ostrożni, zbyt duża ilość będzie mieć szkodliwe działanie na osoby mające skłonność do nadciśnienia. Odpowiednia ilość wina może też zapobiec powstawaniu kamieni nerkowych. Badania potwierdziły także fakt, iż średnia długość życia osób pijących regularnie niewielkie ilości wina ulega wydłużeniu. Co więcej, badania wykazały, iż osoby pijący wino w sposób umiarkowany są mniej skłonne do zapadania na choroby serca czy w ogóle różnego rodzaju dolegliwości niż nadużywający alkoholu czy nawet abstynenci!
Umiarkowane picie wina, czyli jedna bądź maksymalnie dwie lampki dziennie, ma jeszcze więcej zalet dla naszego zdrowia, o których warto wiedzieć. Zapobiega bowiem także wystąpieniu wylewu, minimalizuje skłonność do zachorowania na cukrzycę oraz schorzenia układu nerwowego i oddechowego.
Wpływ umiarkowanego delektowania się winem zaskakuje swoim dobroczynnym wpływem na całokształt działania naszego organizmu. Korzyści czerpie układ nerwowy, krążenie, układ trawienny. Po jednej bądź dwóch lampkach wina relaksujemy się i stajemy się pogodniejsi. Zminimalizowane zostaje ryzyko zachorowania na wiele chorób i poprawie ulega średnia długość życia. Najlepsze jest to, że tak wybitne właściwości lecznicze posiada coś, co naprawdę lubimy robić. Pamiętajmy jednak, że dobre oddziaływanie wina na nas zależy od spożywania jego w niewielkich ilościach!
Pijecie wino? Odczuwacie pozytywne skutki jego właściwości?