Warto zabierać malca na wspólne zakupy, jednakże zanim zdecydujemy się go zabrać ze sobą, zastanówmy się, co naprawdę chcemy kupić i ile czasu nam to zajmie. Pamiętajmy, że dziecko szybko się nudzi, a długotrwałe chodzenie po sklepach zwyczajnie je zmęczy i nie możemy oczekiwać od dziecka, że będzie grzecznie czekało, aż zakończymy niekończącą się dla niego bieganinę po hipermarkecie czy galerii handlowej. Gdy wiemy, że zakupy nas pochłoną, nie zabierajmy malca ze sobą, tylko pozostawmy pod opieką zaufanej osoby organizując mu czas, np. na placu zabaw. Jednak jeżeli planujemy miłe spędzenie czasu, zakupy dla dziecka bądź drobne, spożywcze warto zabrać malca ze sobą.
Najważniejsze, aby uprzedzić dziecko o swoich planach, o tym, gdzie się wybieracie oraz co zamierzacie kupić. Jeżeli planujecie zakupy dla dziecka zapewnijcie je, że będziecie się liczyć z jego zdaniem, ale ostateczna decyzja zawsze należy do Was. To bardzo ważne, aby dziecko uprzedzać o tym, co je czeka, oraz przypominać o zasadach i zachowaniach, które nie będą tolerowane przez rodziców. W sytuacji gdy nie mamy w planach zakupów dla dziecka warto czasami nagrodzić je jakąś drobnostką, typu ulubiony smakołyk za cierpliwość i dobre zachowanie, jednakże nie zawsze. Traktujmy to jako przyjemność, a nie typową nagrodę.
Aby zmotywować dziecko, by poczuło się bardziej odpowiedzialne i potrzebne rodzice powinni prosić je o pomoc, np. w nałożeniu owoców, zważeniu, czy przyniesieniu danego produktu. Gdy dziecko będzie się czuło zaangażowane z pewnością jego zachowanie będzie godne pochwały.
Zdarza się jednak, iż rodzice mają problem ze swoją pociechą, która potrafi bardzo skutecznie utrudnić zakupy swoją złością i agresją. Najczęściej dzieje się tak, gdy maluch chce coś wymusić na rodzicach, zakup zabawki bądź ulubionego przysmaku. W takich sytuacjach nie wolno ustępować dziecku, należy zachować spokój i obojętność. Rodzice nie powinni zwracać uwagi na zachowanie dziecka, gdy wiedzą, iż rozmowa i próby tłumaczenia nic nie dadzą. Wówczas dalej skupmy się na robieniu zakupów i przeczekajmy złość dziecka. Gdy sytuacja się ustabilizuje należy powrócić do tematu i porozmawiać z dzieckiem o jego zachowaniu. Rodzice powinni otwarcie zakomunikować, że tego typu zachowań nie będą akceptować. Ważne, aby zapewnić malca o swojej miłości, jednocześnie ustalając z dzieckiem odpowiednie zasady, jak należy się zachowywać w miejscu publicznym. Skuteczne z pewnością okaże się spisanie tych zasad na kartce lub narysowanie, gdy dziecko nie potrafi czytać. Przed kolejnymi zakupami konieczna jest wcześniejsza rozmowa z dzieckiem.
Wybierając się na zakupy z dzieckiem pamiętajmy, aby czuło się zaangażowane i potrzebne. Dziecko nie powinno czuć się znużone i znudzone, bo wtedy mogą zacząć się pojawiać negatywne zachowania. Gdy dziecko ma w zwyczaju wymuszać złością na rodzicach zakup rzeczy, należy otwarcie porozmawiać z malcem i pokazać, iż złość nie będzie tolerowana. Często skuteczne okazuje się zwrócenie uwagi dziecka na coś innego, aby zapobiec nudzie.
A Wy jak radzicie sobie z dzieckiem na zakupach? Zdarzają się małe lub większe „tragedie”? 😉 Podzielcie się doświadczeniami.