Nie chodzi o to, by siedzieć po nocach i budować zabawki. Dużo radości dostarcza tworzenie razem z dzieckiem. Jest to świetny pomysł zwłaszcza na deszczowe dni, gdy pogoda uniemożliwia długie spacery, a znudzone dziecko snuje się smętnie po domu. Na początek można zrobić kolorowe figurki z masy solnej, na przykład pionki do gier planszowych. Masę solną przygotowuje się bardzo łatwo – sól i mąkę odmierzone w takich samych proporcjach wyrabiamy, podlewając zimną wodą do momentu utworzenia gładkiej masy. Następnie formujemy figurki, pozostawiamy do wyschnięcia (w zetknięciu z powietrzem stwardnieją), a gotowe malujemy farbami, najlepiej plakatowymi.

Samodzielnie w przeróżny sposób można wykonać także kukiełki, pacynki lub lalki. Oto kilka pomysłów. Drewnianą kulę do ucierania ciasta owijany sporym kawałkiem miękkiego, najlepiej jasnego, jednobarwnego materiału. Przywiązujemy sznurkiem lub bawełnianą nicią. Jako oczy i noc przyszywamy guziki, domalowujemy lub wyszywamy usta, na czubek przyklejamy dużo wełny. Na „głowę” lalki możemy założyć chustkę. Pacynki wykonujemy ze starej skarpety, przyszywając elementy lub z pięciopalcowej rękawiczki, tworząc na każdym palcu główkę. Wszystkie lalki i pacynki możemy wykorzystać do zabawy w teatr. Wystarczy rozciągnąć duży koc i nad nim, najlepiej opowiadając zabawną historię, poruszać naszymi zabawkami.

Do tworzenia zabawek można wykorzystywać wszystko co wpadnie nam w ręce. Z kartonów warto zbudować statek kosmiczny lub samolot z miejscem dla pilota, które zajmuje dziecko, wsuwając samolot na swój brzuch. Wsypując w nienadmuchany balon mąkę ziemniaczaną, zawiązując i ozdabiając pisakami, można stworzyć „gniotka”.

Uwaga!

Pamiętajmy, że własnoręcznie wykonana zabawka będzie dla dziecka tym bardziej cenna, im więcej włożyło w nią pracy. Pozwólmy maluchowi na eksperymentowanie.

Uszyliście, zbudowaliście, skleiliście kiedyś jakąś zabawkę dla dziecka? Pochwalcie się swoimi dokonaniami 🙂

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułKarmienie mieszane niemowląt – na czym polega, jak karmić?
Następny artykułWprowadzanie glutenu u niemowląt – gluten w diecie dziecka

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here