Wszystkie nowo kupione ubranka dla noworodka należy przed nałożeniem uprać. Lecz nie jest to takie łatwe. Nie znamy jeszcze dokładnie reakcji skóry dziecka dlatego na początku warto zdecydować się na proszek jak najbardziej delikatny. Będzie on zawierał mniej składników piorących, dlatego też będzie mniejsze prawdopodobieństwo uczulenia u dziecka. Na rynku znajduje się szereg proszków, które posiadają specjalne atesty, które dają zielone światło w stosowaniu ich w praniu dla dzieci, na przykład: Jelp, Lovela lub Dzidziuś .W pierwszych 6 miesiącach życia dziecka są one zalecane. Można stosować też płatki mydlane. Uważne one są za najbardziej odpowiednie ponieważ są najdelikatniejsze. Ważne jest aby bardzo dokładnie płukać w czystej wodzie ubranka małych pociech. Jeśli nie wystarczy raz, trzeba powtórzyć 2 lub 3 razy.
Piorąc w pralce włączamy po prostu dodatkowe płukanie.
Po 6 miesiącu proszek można zmienić w zależności od skóry dziecka. Jeśli jest ona pozbawiona uczuleń można spróbować uprać rzeczy w zwykłym proszku do prania. Często dziecko nie zauważa różnicy. Jeśli jednak skóra dziecka się zaczerwieni albo będzie ono niespokojne trzeba wrócić do stosowania specjalnego proszku dla dzieci.
Po co w ogóle zmieniać proszek, skoro ten dla dzieci jest dobry?
Proszki dla dzieci są łagodne dla skóry niemowlaka ale łagodne też dla zabrudzeń. Kiedy dziecko zaczyna aktywniej żyć, przestaje leżeć tylko w łóżeczku, dotyka więcej rzeczy wtedy również bardziej się brudzi. Dlatego potrzeba trochę mocniejszych środków aby utrzymać ubrania w czystości.
Jednak wybór proszku do prania to sprawa indywidualna i zależy od cech skóry dziecka. Są takie dzieci, których rodzice od urodzenia piorą wszystkie ubrania domowników razem, a skóra dzieci jest miła w dotyku i bez uczuleń. Ważne aby obserwować skórę małego dziecka i odpowiednio zareagować gdy zacznie się coś dziać.
Jakie marki proszków dla dzieci znacie? Polecacie którąś szczególnie?