Kiedy iść z dzieckiem do psychologa? Tak naprawdę nie ma gotowej odpowiedzi. Jeśli rozpatrujemy możliwość wizyty lub zachęca nas osoba opiekująca się dzieckiem (na przykład wychowawczyni w przedszkolu lub w szkole), nie powinniśmy tego odkładać. Być może wizyta będzie jednorazowa, uzyskamy ewentualne wskazówki do pracy i nie zaistnieje potrzeba częstszych spotkań. Nie dopuszczajmy do tego, aby problem urósł do olbrzymich rozmiarów. Szybciej uporamy się z mniejszą trudnością niż z bardziej pogłębioną.

Co powinno zaniepokoić nas u dziecka? Przede wszystkim silne, niekontrolowane wybuchy złości, płaczu, agresji i autoagresji, wycofanie oraz unikanie grupy, a także nieopanowywanie umiejętności przewidzianych dla danej grupy wiekowej (zwłaszcza przy powikłaniach okołoporodowych). Szukajmy porad w przypadku problemów wychowawczych, nagłego moczenia nocnego czy też w przypadku trudnych sytuacji rodzinnych – rozwodu rodziców, śmierci osoby bliskiej lub silnej zazdrości o rodzeństwo. Zaniepokoić powinna nas nagła zmiana w zachowaniu dziecka bądź jego nieradzenie sobie z własną frustracją w przypadku porażki. Interweniujmy, gdy widzimy, ze coś złego dzieje się z naszym dzieckiem!

Nie zapominajmy, że do psychologa można zgłosić się również w przypadku malucha uzdolnionego. Uzyskamy wtedy poradę jak wspierać rozwój i talent pociechy oraz jak pokierować jego edukacją. Być może w przypadku dziecka w wieku szkolnym wskazana będzie promocja do klasy programowo wyższej.

Warto jest zmierzyć się z własnym oporem i lękami. Dlaczego obawiamy się wizyty u psychologa? Czy chcemy uchronić dziecko? Pierwsza wizyta może odbyć się bez malucha, naświetlimy psychologowi problem, być może konieczny będzie opis sytuacji domowej. Pamiętajmy, że specjalista posługuje się w pracy specjalnymi narzędziami, na przykład rysunkami dziecka, co zapewnia maluchowi poczucie bezpieczeństwa.

Wstydzimy się lub czujemy, że ponieśliśmy porażkę wychowawczą? Potraktujmy spotkanie z psychologiem jako formę konsultacji, z której skorzystamy lub nie.

Jakie zachowanie dziecka wzbudza Wasz niepokój?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMoje dziecko nie lubi czułości
Następny artykułChoroby błędnika – leczenie

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here