Dobra pozycja to taka, która przynosi mamie komfort karmienia, a dziecku warunki do spokojnego jedzenia. Warto jest spróbować każdej pozycji i przyjmować taką, która zapewnia największą wygodę. Oto niektóre z nich:

Klasyczna siedząca – warto jest postarać się o dobry, wygodny fotel, z oparciami dostosowanymi wysokością do opartych ramion. Plecy należy utrzymywać wyprostowane, choć to czasem niełatwe. Pod nogi można coś podłożyć, na przykład poduchę lub podnóżek. Zgiętą rękę, na której ułożony jest maluszek, warto jest podeprzeć choćby niewielkim jaśkiem. Brzuszek dziecka przytulamy do własnego, a główkę układamy w zgięciu naszego łokcia (obejmując przedramieniem małe ciałko).

Siedząca spod pachy – pozycja ta jest szczególnie polecana podwójnym mamom, które w ten sposób jednocześnie mogą nakarmić swoje bliźnięta. Jedno dziecko przystawiamy wtedy do piersi spod jednej pachy, rodzeństwo – spod drugiej. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by karmić tak pojedynczo. Maluszka układamy na poduszce, brzuszek przytulamy do naszego boku, nóżki są położone swobodnie pod pachą. Główkę i kark koniecznie należy podtrzymywać dłonią, a przedramieniem – plecki.

Leżąca na boku – zalecana przede wszystkim paniom, u których wykonano cięcie cesarskie, ale również po porodzie naturalnym, gdy obolałe krocze utrudnia siadanie. Pozycja leżąca jest idealna dla mam śpiących z maluszkiem w nocy, gdyż pozwala na lekkie przysypianie. W tej pozycji kobieta leży na boku, z poduszką pod głową. Dziecko również leży na boku, brzuszkiem przytulone do brzucha mamy, oparte główką o zgięcie łokcia i objęte przedramieniem.

Uwaga!

Na okres karmienia warto jest zaopatrzyć się specjalne biustonosze dla kobiet karmiących, w których łatwe zapięcia umożliwiają szybkie podanie piersi. Można również zakupić poduszkę „fasolkę” wykorzystywaną na różny sposób w technikach karmienia.

A jak Wam najwygodniej karmić Waszego Malucha? Podzielcie się opiniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNawał mleczny – objawy, ile trwa, jak sobie radzić?
Następny artykułKarmienie mieszane niemowląt – na czym polega, jak karmić?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here