Przedstawiamy kilka zabaw, które mogą stać się inspiracją dla rodziców. Można je modyfikować tak, aby pasowały do wieku i zainteresowań konkretnych dzieci.
Wełniana opowieść – przygotowujemy kłębek wełny i kartki papieru. Każdy z uczestników zabawy wymyśla krótką historyjkę i opowiadając układa na kartce schemat rzeczy, o której opowiada. Na przykład, gdy syn opowiada o porwaniu statku, to z nici układa statek na swojej kartce. Następnie przykleja ułożony sznurek, ale nie odcina go. Kłębek przekazany jest następnej osobie, która również opowiada swoją historię, przykłada kartkę do kartki poprzednika i przykleja swój obrazek. I tak każda następna osoba. Na końcu powstaje historia obrazkowa z wszystkich historii uczestników. Gwarantowany ciekawy efekt.
Mumia – przygotowujemy kilka rolek papieru toaletowego i owijamy nim osobę z którą się bawimy. To jest ciekawa zabawa. Można na koniec zrobić zdjęcie pamiątkowe.
Można z dziećmi po prostu pograć w gry planszowe, które posiadamy w domu. Nie zapominajmy, że dzieci lubią swoje zabawki, a nasze zainteresowanie nimi będzie dla nich bardzo ważne.
Cel – przynosimy miskę z łazienki lub wiaderko i kilka drobniejszych maskotek. Ustalamy linię i rzucamy do celu. Wygrywa ten, kto wrzuci więcej maskotek. Następny poziom to odsunięcie linii jeszcze dalej.
Kubeczkowo – przygotowujemy parzystą liczbę kubeczków, folię, taśmę oraz różnego rodzaju ziarenka. Wypełniamy kubeczki (po dwa) różnymi materiałami. Wsypujemy dokładnie po tyle samo. Każdy kubeczek zaklejamy folią, odwracamy i zmieniamy miejsca. I możemy zacząć grę. Szukamy par kubeczków, które mają taką samą zawartość, ale tylko ze słuchu. Wygrywa ten, kto nazbiera więcej par.
W wolnym czasie wraz z dzieckiem można wykonywać rożne prace plastyczne. Do tego można wykorzystać farby, kredki czy mazaki.
Rybki – potrzebujemy folię aluminiową (lub od czekolady) srebrną i złotą, kawałki grubej, kolorowej reklamówki, słoik i woda. Folię aluminiową tniemy na bardzo drobne kawałeczki ale tak aby było ich dużo. Z kawałków reklamówki wycinamy rybki i dorysowujemy oczka i płetwy (najlepiej długopisem). Wszystko wrzucamy do słoika, napełniamy go wodą i zakręcamy. Podwodny świat naszego dziecka ożyje gdy wstrząśniemy słoikiem.
Dzieci bardzo lubią zabawy przy muzyce. Nie potrzebujemy przy niej rekwizytów (chyba, że przedstawiamy taniec z miotłą). Dzieci widząc, że rodzice umieją szaleć tak jak one, czują z nimi bliskość. A gdy pobawimy się w karaoke dzieci będą skakać ze szczęścia. Przecudowna sytuacja: mama śpiewająca i tata próbujący śpiewać.
Co zginęło? – kładziemy przed dziećmi zestaw rzeczy i prosimy dziecko o zamknięcie oczu. Zabieramy jedną rzecz i zmieniamy kolejność. Zadaniem dziecka jest powiedzieć czego brakuje. Potem
Zamiana – dziecko układa, a rodzic zgaduje. Nie należy się martwić, jeśli wypadniemy gorzej od dzieci. Pamiętajmy – ich umysł jest młodszy.
Odbicie – stajemy dzieckiem naprzeciw siebie i – na zmianę – pokazujemy sobie różne ruchy i miny. Zadaniem drugiej osoby jest robienie tego samego tak, jak to się dzieje gdy patrzymy w lustro.
Głuchy telefon – znana ale zabawna forma zabawy
Niedokończona opowieść – pierwsza osoba mówi jeden wyraz, np.: Dom, druga czerwony, trzecia – stał. Wyrazy powinny układać się w zdania a następnie zdania w historię.
Szybko i ciekawie mija z dziećmi czas w kuchni. Maluchy i starszaki uwielbiają pomagać przy gotowaniu. Można bawić się w planowaniu menu na tydzień, w przygotowywanie listy zakupów. Lista może być formie obrazkowej i stanowić rebus dla innych domowników.
Słuchajmy dzieci – one znają mnóstwo zabaw, w które chętnie pobawią się z rodzicami. Nauczą ich nas bardzo szybko i będą miały z tego wiele radości. Będą dumne, że nauczyły czegoś swoich rodziców.
Trzeba korzystać z czasu z własnymi dziećmi, ponieważ biegnie on bardzo szybko. Dlatego czasami mimo iż zmęczenie po całym dniu pracy odbiera siły, warto się zmobilizować i być z dziećmi dla nich i dla siebie.
Macie jakieś inne propozycje zabaw dla dzieci w domu? Podzielcie się pomysłami.