Forma prezentacji scenariusza może być wzbogacona o różnorodne metody obrazowania danych, w zależności od tego, jakie techniki pozwolą przedstawić go w maksymalnie realny sposób. Co więcej, materiał nie ma ograniczać się do jedynie istotnych dla sytuacji problemowej informacji. Powinien zawierać również te mniej ważne i niekiedy zupełnie błahe. Po to, by osoby szkolone miały możliwość ćwiczenia metod selekcji dostępnych danych.

Podczas szkolenia za pomocą metody sytuacyjnej, trener pełni rolę niejako moderatora dyskusji. Nie powinien informować uczestników o swoich wnioskach czy opiniach w zakresie rozwiązywanego problemu. Jego działania winny skupiać się na takim prowadzeniu dyskusji grupy, by zintensyfikować zaangażowanie szkolonych. Sprawny szkoleniowiec będzie też potrafił w pewien sposób ustrukturyzować debatę nad analizowanym przypadkiem, dodając do niej elementy podsumowań kolejnych wątków. Taki system pracy jest ważny z punktu widzenia organizacji nauczania i jednocześnie pozwala na bardziej uporządkowany ogląd rożnych stanowisk i propozycji rozwiązań. Niejednokrotnie też ułatwia osiąganie kompromisów, uwypuklając podobieństwa w opiniach uczestników szkolenia.

W toku gorącej dyskusji zdarza się, że rozmawiający ze sobą ludzie przestają zauważać punkty styczności w swoich poglądach i koncentrują się jedynie na rozbieżnościach. Tym samym, zamykając sobie drogę do wypracowania wspólnych stanowisk. W niektórych przypadkach brak umiejętności opanowania tak negatywnego procesu może prowadzić nie tylko do konfliktów, ale stanowić przeszkodę w osiągnieciu celów założonych przez program szkolenia.

Uwaga!

Przebieg metody sytuacyjnej polega na przejściu pomiędzy kolejnymi etapami, rozpoczynając od postawienia najważniejszych pytań, dzięki którym można zdefiniować kluczowe problemy. Kolejno należy zadbać o to, by sytuacja problemowa została dogłębnie przeanalizowana, z uwzględnieniem głównych i pobocznych wątków. Jednocześnie po ustaleniu dostępnych rozwiązań problemów i ich następstw, trzeba wypracować pewną zgodność w ich doborze pośród uczestników szkolenia. Na koniec warto otrzymane wyniki przedstawić w kontekście ogólnych zasad przydatnych do stosowania w praktyce, w sytuacjach zbliżonych do analizowanego przypadku.

By metoda sytuacyjna przyniosła pożądane efekty i osoby szkolone jak najwięcej na niej skorzystały, powinno zostać spełnionych kilka istotnych założeń. Optymalne warunki występują wtedy, gdy organizacja pracy nad analizą przypadku przebiega w małych podgrupach i zadbano o możliwość pełnej komunikacji pomiędzy nimi. Ważne jest też, by ilość zaplanowanych spotkań i czas ich trwania były adekwatne do rozmiaru scenariusza. Sam scenariusz natomiast musi być jak najbardziej autentyczny. Przy metodzie sytuacyjnej, która zakłada podanie uczestnikom dużej ilości szczegółowych informacji trudno wytworzyć całkowicie fikcyjny tekst, spójny we wszystkich zakresach. Oczywiście nie jest to wykluczone, jak we wszystkich dyscyplinach niewątpliwie i tu pojawiają się mistrzowie.

Słyszeliście o tej metodzie? A może mieliście z nią do czynienia? Podzielcie się swoimi opiniami i doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak urządzić pokój dziecięcy?
Następny artykułUmiejętności miękkie – co to jest, ich szkolenie

Katarzyna Aleksandrzak – absolwentka psychologii specjalizująca się w psychoedukacji i szkoleniach metodami aktywnymi. Prócz licznych staży, doświadczenie zdobywała podczas treningów superwizowanych w szkole trenerów Grupa TROP. Autorka scenariuszy szkoleniowych.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Kilka lat temu ukończyłam studia z zakresu psychologii w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej. Psychologia odkąd pamiętam była moją pasją i z tą myślą wybierałam kierunek kształcenia. Zarówno uczelnia, jak i praca na stażach, praktykach, a później zawodowa, pozwoliły mi odkryć znacznie więcej zastosowań znajomości tej dziedziny nauki niż się spodziewałam. Najciekawsze jest dla mnie łączenie jej z nowoczesnymi technologiami, wykorzystaniem w marketingu z naciskiem na jego internetową formę czy też w e-learningu i szeroko pojętym zarządzaniu.

Interesuję się także metodyką szkoleń, ukończyłam specjalizację z psychoedukacji metodami aktywnymi. Swoją przyszłość zawodową łączę z pracą trenera kompetencji miękkich. Zawsze lubiłam też pracę z tekstami, co pozwala mi od wielu lat wykonywać zawody, w których umiejętność sprawnego posługiwania się słowem pisanym jest niezbędna. Żeby ponieść swoje zdolności w tym zakresie odbyłam studia podyplomowe o specjalizacji Edytorstwo Współczesne, na kierunku Edytorstwa i Krytyki Tekstu Uniwersytetu Kardynała Wyszyńskiego.

Prywatnie jestem mamą bliźniaczek i większość mojego wolnego czasu spędzam ze swoimi dziećmi. Pozostałe chwile uwielbiam poświęcać na czytanie – literatura to moja największa pasja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here