Niezmiernie ważne jest nastawienie, z jakim zabieramy się do wiersza. Jeśli czujemy przymus, złościmy się na samą myśl o uczeniu się, efekty nie będą zbyt dobre. W wiersz trzeba się wczuć, zrozumieć go, wniknąć w niego, a do samej nauki podejść emocjonalnie. Znalezienie w sobie pasji, zwyczajnej ochoty do zapamiętania, z pewnością wpłynie na efektywność. Techniki są istotne w następnym etapie. Każdy powinien znaleźć coś dla siebie

Można spróbować przepisać wiersz na osobnej kartce, pamiętając o oddzieleniu poszczególnych wersów. Być może konieczne będzie kilkukrotne przepisywanie, żeby z czasem coraz rzadziej spoglądać na oryginał. Warto używać kolorowych zakreśleń oraz rysować piktogramy (obrazki kojarzące się z treścią). Podczas odtwarzania i przypominania sobie można poszczególne wersy zasłaniać dłonią, a następnie sprawdzać je drogą samokontroli. Ta metoda polecana jest szczególnie osobom o wzrokowym stylu uczenia się.

Osobom o słuchowym stylu uczenia się pomoże kilkukrotne przeczytanie wiersza na głos oraz nagranie własnej deklamacji na płytę CD lub dyktafon, a następnie jej odsłuchiwanie. Dobre efekty przyniesie również nauka na głos oraz mówienie wiersza komuś innemu. W samej nauce można spróbować zapamiętywania poszczególnych pojedynczych strof, następnie łączenia ich i odtwarzania we właściwej kolejności.

Osoby o kinestetycznym stylu uczenia się powinny włączyć w zapamiętywanie ruch, na przykład spacerowanie po pokoju. Mówieniu nadajemy wtedy rytm.

Świetnym ćwiczeniem w mówieniu wiersza jest kierowanie słów do lustra. Widząc swoje odbicie, obserwujemy naszą mimikę, tak jak odbiorą nas słuchacze. Starajmy się mówić spokojnie.

Uwaga!

Najlepiej jest zacząć naukę wiersza na pamięć odpowiednio wcześniej przed jego publiczną deklamacją. Będziemy mieli czas nie tylko na pamięciowe przyswojenie, ale przede wszystkim na dopracowanie szczegółów – intonacji, akcentów czy mimiki. Dużym błędem jest opanowywanie wiersza na ostatnią chwilę, na przykład w nocy przed jego recytacją. Trudno wtedy o koncentrację i efektywne zapamiętywanie.

A jak Wy zapamiętujecie? Stosujecie jakieś tricki czy macie łatwość zapamiętywania?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZagrożenia psychiczne dla inwestora giełdowego
Następny artykułNadmierny optymizm na giełdzie – jak sobie radzić?

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here