W umowie spółki wspólnicy mogą określić jakąkolwiek przyczynę rozwiązania spółki. Zgodnie z art. 874 kodeksu cywilnego, każdy ze wspólników może żądać rozwiązania spółki przez sąd, jeśli uzna, że ma ku temu ważne powody. Do takich należą między innymi nielojalność lub niegospodarność jednego ze wspólników, nieustające konflikty pomiędzy wspólnikami, choroba lub odejście ze spółki osoby, od której wiedzy zależało prawidłowe działanie firmy.

Spółka cywilna z założenia nie jest odrębnym podmiotem prawnym. Nie jest osoba prawną. Dlatego nie ma i nie może mieć należącego do niej majątku. Na podstawie umowy spółki cywilnej wspólnicy wnoszą do spółki wkłady polegające na przeniesieniu własności rzeczy lub innych praw albo świadczeniu usług. Rzeczy i prawa wniesione jako wkład do spółki nie stają się własnością spółki, lecz wspólnym majątkiem jej wspólników o specjalnym przeznaczeniu. Zostają one wyodrębnione z majątków osobistych wspólników. W skład tego majątku wejdą również rzeczy i prawa nabyte w ramach prowadzonej działalności. Wobec tego wspólnicy spółki cywilnej posiadają wspólny majątek na zasadzie współwłasności łącznej. Jest on niepodzielny, nie ma możliwości określenia wysokości udziałów przysługujących wspólnikom. Każdy z nich jest współwłaścicielem majątku jako całości.

Rozwiązanie spółki cywilnej powoduje, że dotychczasowa współwłasność łączna zamienia się we współwłasność w częściach ułamkowych ze wszystkimi tego konsekwencjami. Tym samym wspólnicy uzyskują prawo rozporządzenia swoimi udziałami w rzeczach, które poprzednio stanowiły ich współwłasność. W chwili nieuzasadnionego zbycia przedmiotu współwłasności, zbywający ma odpowiedzialność wypłaty odszkodowania w wysokości połowy wartości zbytego przedmiotu.

Kodeks cywilny nie przewiduje w przypadku rozwiązania spółki sformalizowanego postępowania likwidacyjnego. Z byłego majątku wspólnego należy spłacić długi związane z działalnością spółki, wspólnikom należy zwrócić wkłady, stosując takie same zasady jak przy wystąpieniu wspólnika, pozostały majątek powinno się podzielić pomiędzy wspólników w stosunku, w jakim uczestniczyli w zyskach.

Przedmioty wchodzące do byłego majątku wspólnego, powinny zostać podzielone pomiędzy wspólników. Jeżeli nie jest to możliwe, można przekazać je jednemu ze wspólników ze spłatą na rzecz pozostałych, sprzedać i podzielić środki. Jeżeli działalność spółki zakończyła się stratą, wspólnicy są zobowiązani pokryć ją proporcjonalnie do udziału w stratach określonego w umowie spółki. Sprawa o rozwiązanie spółki podlega rozpoznaniu i rozstrzygnięciu w procesie sądowym. Powództwo wytacza się przeciwko wszystkim pozostałym wspólnikom. Rozwiązanie spółki następuje z chwilą uprawomocnienia się wyroku uwzględniającego powództwo o rozwiązanie spółki. Warto pamiętać, że sprawa o rozwiązanie spółki cywilnej i sprawa o rozliczenie między wspólnikami powinny być wszczęte jako osobne postępowania, stosując odpowiednio przepisy art. 617 i nast. k.p.c. W trybie postępowania nieprocesowego, sąd przeprowadza likwidację majątku wspólnego wspólników po rozwiązaniu spółki cywilnej. Wniosek o podział majątku wspólnego wspólników po rozwiązaniu spółki cywilnej ulegnie oddaleniu i uznany zostanie za przedwczesny, jeśli sąd stwierdzi, że wspólnicy nie zapłacili z majątku wspólnego długów spółki wobec osób trzecich.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Zapraszam do komentowania.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak rozmawiać z doradcą finansowym?
Następny artykułSolidarna odpowiedzialność inwestora – co to jest?

Karolina Wyszogrodzka - studentka Administracji Publicznej. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy bankiera. Zarówno jako doradca kredytowy, ubezpieczeniowy, jak i inwestycyjny. Współpracuje z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, od dziesięciu lat prowadzi blogi tematyczne związane z finansami oraz te poświęcone polityce i publicystyce.

Nasz specjalista o sobie:

W „wielki i  skomplikowany” świat bankowości trafiłam kilka lat temu przez zupełny przypadek. Moja droga zawodowa od tamtej pory wiedzie przez niemalże wszystkie sektory i rodzaje produktów finansowych. Zebrane dotychczas doświadczenie zawodowe, wiedza - zarówno proceduralna, jak i produktowa - to jednak nie wszystko. Staram się w swoich artykułach odkrywać „ludzkie oblicze” świata finansów. Moim celem jest wyjaśnienie w przystępny sposób mechanizmów, naświetlenie problemów, ukazywanie „kruczków” i „haczyków”.

Naiwny idealizm takiego postępowania ma na celu zwiększenie empatii po obu stronach biurka w placówce finansowej. Ale także na przestrzeżeniu klienta  - przed nie zawsze uczciwymi zasadami gry - i bankiera - przed stosowaniem takich zasad.

Bankowość może być zabawna, mam nadzieję że - przy zachowaniu profesjonalizmu i kompetencji - nie braknie mi nigdy „języka” na ukazanie jej także z tej strony.

Stale dokształcam się w dziedzinie finansów, która - jak wiadomo - zmienia się z dnia na dzień. Pomagają mi w tym zarówno obserwacje rynku, jak i rozmowy ze specjalistami będącymi w gronie moich znajomych.

Finanse nie są jedynym ośrodkiem moich zainteresowań. Jako zodiakalny bliźniak nie potrafię znaleźć dla siebie jednego miejsca na dłużej. Próbuję swoich sił w rysunku i fotografii. Książki traktuję jak narkoman, kończąc jedną odczuwam głód następnej. Otaczająca mnie rzeczywistość - polityczna, społeczna i każda inna - niezmiennie  napawa mnie dziecięcym zdziwieniem. Wyrażam je od ponad dziesięciu lat w swoim blogu, w  formie nie zawsze eleganckich paszkwili i felietonów. Z racji lokalnego patriotyzmu umiłowałam sobie sztukę. Jako wieloletniej tancerce w zespole muzyki dawnej przyswajanie jej  - zwłaszcza w formie teatru  - sprawia mi niewyrażalną w słowach przyjemność. A stresy odreagowuję w swoim królestwie, czyli kuchni dzięki karmienie bliskich i siebie.

Mam wielki apetyt na życie. Nieustannie pracuję nad swoimi kompetencjami i językiem. Trudno mi jednak poskromić w sobie narcyzm, samochwalstwo i naturę prześmiewcy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here