Drugim kryterium podziału obligacji jest źródło je emitujące. Istnieją więc obligacje skarbowe, które wypuszcza skarb państwa, obligacje komunalne emitowane przez jednostki samorządu terytorialnego, obligacje korporacyjne wypuszczane w obieg przez spółki. Kolejnym ważnym aspektem podlegającym analizie przy ocenie rentowności obligacji będzie źródło uzyskiwanych z nich przychodów.

Zyskiem z obligacji może być różnica w cenie zakupu i w cenie sprzedaży – sprzedać obligację można zarówno emitentowi w ustalonym terminie wykupu lub wcześniej na rynku obligacji chętnemu kupcowi po naliczeniu odpowiedniej marży uwzględniającej przewidywane przyszłe zyski z oprocentowania. Oczywiście cena zakupu obligacji może być równa lub nawet wyższa od ceny jej przyszłego wykupu przez emitenta, gdyż odsetki dostarczane kupcowi z tytułu posiadania obligacji mogą być na tyle atrakcyjne, że ten rodzaj zysku nie będzie miał dla niego aż takiego znaczenia. Oprocentowanie obligacji może albo być stałe przez cały okres posiadania obligacji, lub może być zmienne, uzależnione albo od wysokości oprocentowania pożyczek na rynku międzybankowym (WIBOR), albo od poziomu inflacji. Występują także obligacje zerokuponowe, które nie są w ogóle oprocentowane, a jedynym źródłem zysku, jest różnica pomiędzy ceną zakupu i wykupu (tzw. ceną nominalną).

Opłacalność inwestycji obligacji jest zależna zarówno od takich ich właściwości jak rodzaj oprocentowania, okres wykupu, moment zakupu, różnice w cenach zakupu i wykupu, a także wskaźniki takie jak WIBOR i poziom inflacji. Przykładowo obligacje krótkookresowe opłaca się kupować gdy są wysoko oprocentowane. Wysokie odsetki są najczęściej oferowane przez korporacyjnych emitentów, gdyż z nimi wiąże się też większe ryzyko utraty zainwestowanych środków ze względu na mniejszą gwarancję wywiązania się ze zobowiązań, niż w przypadku emitentów skarbowych, bądź komunalnych (bardziej prawdopodobne jest, że zbankrutuje firma, niż całe Państwo), dlatego też nie warto wiązać z nimi swoich zasobów na wiele lat. Przy zakupie obligacji korporacyjnych należy również zwrócić uwagę czy ustalone są zabezpieczenia wykupu obligacji na wypadek upadłości, takim zabezpieczeniem mogą być własności spółki, posiadane przez nią wierzytelności, lub też poręczenie udzielone przez osoby lub firmy. Warto również sprawdzić w przypadku inwestycji w tego rodzaju obligację, czy do tej pory spółka nie miała problemów z terminowym wykupem swych obligacji i wypłatą odsetek. Nierzetelności występujące w przeszłości mogą być sygnałem, iż warto pożyczyć pieniądze innemu podmiotowi.

Przy decyzji o zakupie obligacji o stałym oprocentowaniu lepiej jest inwestować w papiery dłużne krótkookresowe, gdyż ulokowanie na dłuższy czas swoich środków na stałym oprocentowaniu może w przypadku wysokiej inflacji doprowadzić do dużej utraty ich realnej wartości, zaś w sytuacji podwyższenia się stopy procentowej, taki sposób pomnażania swoich zasobów może okazać się niekonkurencyjny w porównaniu do innych ofert. Generalna zasada inwestowania na rynku obligacji jest taka, że im większa różnica pomiędzy ceną zakupu, a ustaloną ceną wykupu (nominalną) tym lepiej dla inwestora. Wynika to z dwóch przesłanek, po pierwsze różnica ta jest gwarantowanym zyskiem pożyczkodawcy, niezależnym od innych wskaźników, a po drugie odsetki naliczane są od ceny nominalnej, im więc jest ona wyższa, tym wyższe są zyski z oprocentowania.

Kolejną regułą zakupu obligacji jest to, że jeśli odkupuje się je od innego inwestora należy to uczynić zaraz po rozpoczęciu okresu odsetkowego, zaś nigdy nie należy tego robić pod jego koniec. Wynika to z systemu naliczania i wypłacania odsetek. Emitent określa jaki jest okres odsetkowy dla danej obligacji (co ile naliczane i wypłacane są odsetki, zazwyczaj jest to okres 3 miesięczny, 6 miesięczny, lub roczny ). Po odkupieniu od innego inwestora obligacji pod koniec okresu odsetkowego, cena ich będzie w sobie zawierała odsetki za okres w którym był on ich właścicielem (wynika to z tego, że nowy właściciel obligacji otrzyma te odsetki po ich naliczeniu za okres kiedy nie był w ich posiadaniu), jednak podatek od zysku z tytułu otrzymania odsetek będzie musiał zapłacić nowy właściciel obligacji.

Następną zasadą inwestowania na rynku obligacji jest obserwacja tendencji wzrostu i spadku stopy procentowej i inflacji. W przypadku przewidywania wzrostu lub ustabilizowania się inflacji na wysokim poziomie, jak też podniesienia stóp procentowych, lepiej jest inwestować w obligacje o oprocentowaniu zmiennym. Gdy zaś spodziewane jest ustabilizowanie się tychże wskaźników na niskim poziomie lepiej jest umieścić swoje środki w obligacjach o stałym oprocentowaniu. Generalnie należy również pamiętać, że przy inwestycjach długookresowych, bardziej zabezpiecza pieniądze przed utratą wartości kupno obligacji o zmiennym oprocentowaniu (będą się dostosowywać do zmian na rynku). Trzeba także ocenić dopuszczalny poziom ryzyka i na tej podstawie wybrać czy lepszy będzie wyższy zysk i większe ryzyko, które dadzą obligacje korporacyjne, czy też niższy zysk i mniejsze ryzyko utraty środków, które zapewniają obligacje skarbowe.

Inwestujecie w obligacje? Dodalibyście coś do powyższych zasad? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here