Biologia – W ostatnich latach pojawiło się wiele teorii mówiących o tym, że w materiale genetycznym niektórych osób znajdują się geny odpowiedzialne za predyspozycje do zdrady. Ludzie ci mają się znacznie częściej dopuszczać niewierności, niż ci, którzy owych genów nie posiadają. Oczywiście nie od dziś wiadomo, że człowiek nie rodzi się jako tabula rasa i posiada pewne odziedziczone po przodkach skłonności. Jednak samo posiadanie takiego czy innego genu nie oznacza, że dana osoba na pewno będzie zdradzała swojego partnera. O ludzkim zachowaniu decyduje przecież jeszcze wiele innych czynników.

Kultura – Niezmiernie istotnym aspektem, który może kształtować predyspozycje do zdrady jest na pewno kultura. Większość znanych nam społeczności opiera się na patriarchalnym systemie wartości, w którym to mężczyźni zajmują uprzywilejowaną pozycję, dlatego im przyznaje się niepisane prawo do zdrady. Teoria ta jednak upada w odniesieniu do takich kultur jak na przykład niektóre społeczności tybetańskie, gdzie panuje poliandria, czyli system, w którym kobieta może posiadać wielu mężów jednocześnie. Okazuje się więc, że zachowania seksualne nie są czymś uniwersalnym, ale stanowią wytwór tradycji i obyczajowości danego społeczeństwa.

Rodzina – Na indywidualne predyspozycje do zdrady na pewno oddziałuje środowisko rodzinne, w którym się wychowujemy. Jeśli rodzice niefrasobliwie podchodzą do problemu wierności, istnieje duże prawdopodobieństwo, że ich dzieci również nie będą jej wysoko cenić. Sytuacja odwrotna może z kolei wywołać odwrotne skutki. Oczywiście nikt nie jest wiernym odbiciem własnych rodziców, ale każdy wynosi z domu określone wzorce zachowań, zwłaszcza w dziedzinie relacji damsko-męskich.

Wartości – Predyspozycje do zdrady są również związane z kwestią wyznawanych przez nas wartości. Jeśli naszym priorytetem jest wierność, będziemy się raczej starać o zachowanie lojalności względem partnera. Poza tym o zdradzie decyduje również siła zaangażowania w określony związek. Głęboka miłość i szacunek dla uczuć drugiej strony z pewnością sprzyjają wierności.

Czy uważacie, że zdrada może być dziedziczna? Wypowiedzcie się w komentarzu!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułZdrada i co dalej?
Następny artykułWynagrodzenie za umowę o dzieło

Agnieszka Czarkowska - absolwentka Polonistyki UJ, doktorantka na tym samym wydziale. Publikowała w pracach zbiorowych, książkach i czasopismach literackich. Interesuje się literatura współczesną, filmem oraz problematyką psychologii związków partnerskich.

 

Nasz specjalista pisze o sobie:

W literaturze, sztuce i życiu fascynuje mnie głównie jedno – fenomen ludzkiego życia we wszystkich jego przejawach, szczególnie manifestujący się w miłości. Już Freud odkrył, że eros jest główną siłą twórczą napędzającą nasze działania. Miłość erotyczna w swoich różnorodnych odcieniach: od nieśmiałego zauroczenia po namiętny seks stanowi nie tylko naturalną dyspozycję człowieka, ale również doskonały materiał diagnostyczny, na podstawie którego można wiele powiedzieć o innych dziedzinach naszego życia: kondycji duchowej, a także zdrowiu fizycznym. Dlatego myślę, że warto to zjawisko zgłębiać wciąż na nowo i odkrywać w nim własne coraz to inne oblicze.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here