Jednak mimo negatywnych emocji jakie wywołuje zazdrość, nadal jest ona obecna niemal w większości związków między kobietą a mężczyzną. Najgorzej wygląda jednak sytuacja, kiedy zazdrość chłopaka czy dziewczyny zaczyna przybierać chorobliwą postać. Wtedy bywa także niebezpieczna.
Większość mężczyzn żyjących w związkach jest zazdrosna. Nawet wtedy, kiedy tłumaczą się, że nie przywiązują do tego uczucia większej wagi, zapewne kłamią. Zazdrość u mężczyzn jest najczęściej wywołana ich niską samooceną, niskim poczuciem własnej wartości i niepewnością wobec drugiej osoby. To jest najczęściej przyczyną związanych z zazdrością chorobliwych zachowań, takich jak ograniczanie grona przyjaciół partnerki, próby ograniczenia jej samotnych wyjść z domu, nawet do lekarza czy na zakupy.
Bardzo często tego rodzaju zazdrosne zachowanie ze strony partnera budzi nie tylko sprzeciw ale także bunt ze strony kobiety. Zdarzają się jednak kobiety, które ze względu na swój słaby charakter poddają się takiemu traktowaniu ze strony mężczyzny, podporządkowują się tym nieco dyktatorskim zachowaniom i w ten sposób same przyczyniają się do życia w związku toksycznym.
Bardzo często zazdrość u mężczyzny wywołuje również obecność w życiu ukochanej byłego partnera, z którym ta nadal utrzymuje kontakt. Specyfika zazdrości polega na tym, że wielu mężczyzn nie ma z tym najmniejszego problemu, a istnieją również tacy, którzy wręcz nie potrafią sobie z tym zupełnie poradzić.
Zazdrość jest bardzo złożonym uczuciem powstałym nie tylko w reakcji na otoczenie, ale także wynikającym z charakteru. Dlatego też kobieta chcąca poradzić sobie z zazdrością partnera powinna szukać przede wszystkim powodów, a nie leczyć objawy. Powinna więc wzmocnić jego samoocenę, prawić mu komplementy, pomóc mu w realizacji własnych planów i marzeń, co sprawi, że poczuje się on dowartościowany i znacznie więcej warty. Szczególnie wtedy, kiedy podziw dostrzega przede wszystkim w oczach swojej ukochanej.
Miałyście kiedyś do czynienia z zazdrosnym chłopakiem? Jaką postawę wobec jego zachowania przyjęłyście?