Zużycie sprzęgła z reguły nie następuje gwałtownie, a raczej jest to dość długotrwały proces. Ze względu na to, że zmiany w jego użytkowaniu są bardzo niewielkie często trudno nam nawet zauważyć fakt pogorszenia się działania sprzęgła.
Jednak zanim sprzęgło całkowicie odmówi posłuszeństwa daje pewne znaki pozwalające na rozpoznanie nadchodzącej awarii i pozwala podjąć odpowiednio wcześniej środki zaradcze.
Jeżeli w naszym aucie występują problemy z włączeniem pierwszego lub wstecznego biegu może to świadczyć o początkach końca sprzęgła. Bardzo często kierowcy winią w takiej sytuacji skrzynie biegów, a przecież w bardzo łatwy sposób można się przekonać, co jest prawdziwą przyczyną. Wystarczy wyłączyć silnik, wcisnąć pedał sprzęgła i spróbować zmieniać biegi tak jak robimy to normalnie. Jeżeli tym razem biegi wchodzą bez problemów to mamy jasność, że powodem utrudnień przy zapalonym silniku jest sprzęgło.
Czasami niektóre objawy niedomagań sprzęgła znikają po przestygnięciu auta. Również świadczy to o tym, że sprzęgło zaczyna odmawiać posłuszeństwa. Jest już prawdopodobnie tak mocno zużyte, że nie jest w stanie odprowadzić nadmiaru ciepła, jaki wytwarza się podczas jego pracy. Studzenie samochodu z reguły pomaga na krótką metę.
Ostatecznym znakiem uszkodzenia sprzęgła jest jego ślizganie się. Objawia się to wzrostem obrotów silnika przy próbie przyśpieszania, przy jednoczesnym braku zmiany prędkości. Wciskamy pedał gazu, silnik wchodzi na obroty a auto jedzie ze stałą prędkością. Jeżeli coś takiego odnotujemy, to możemy się spodziewać kolejnego objawu, jakim jest smród przypalonej tarczy sprzęgła. Z reguły te znaki są ostatnimi oznakami przed wymianą sprzęgła. Finalnie auto nie jest w stanie podjechać pod nawet najmniejsze wzniesienie, a nawet ruszyć.
Najłatwiej o uszkodzenie sprzęgła w mocnych autach z doładowanymi silnikami diesla. Silniki takie wytwarzają znacznie większy moment obrotowy niż benzyniaki o porównywalnej pojemności. Moment ten może być nawet 2 razy większy niż w benzyniaku. Zbyt ostre ruszanie tak mocnym samochodem może doprowadzić do przyspieszonego zużycia sprzęgła i zmusić nas do wymiany znacznie wcześniej niż wynikało by z wyliczeń konstruktorów.
Żeby było jeszcze gorzej to wymiana sprzęgła w samochodach z silnikami diesla jest z reguły znacznie droższa niż w autach benzynowych. Z reguły wraz z wymianą sprzęgła zalecana jest wymiana dwumasowego koła zamachowego oraz wysprzęglika.
Jest to uzasadnione tym, że w przypadku pozostawienia któregoś ze starych elementów nowe sprzęgło może nienajlepiej dotrzeć się do już trochę zużytej powierzchni koła zamachowego czy docisku. Ponadto zabieg wymiany sprzęgła nie jest zabiegiem tanim, gdyż wymaga od mechanika demontażu skrzyni biegów. Powtarzanie tego zabiegu tylko, dlatego że nie wymieniło się od razu jakiegoś elementu było by ekonomicznie bolesnym doświadczeniem
Koszt robocizny niezależnie od rodzaju silnika jest z reguły taki sam.
Jak dużo prac przy samochodzie wykonujecie sami? Gdzie szukacie instrukcji?