Nieprawidłowości w smarowaniu silnika motocyklowego bardzo szybko kończą się jego awariami, najszybciej i najczęściej uszkodzeniu ulegają panewki, zatarcie tłoka silnika to już raczej ostateczne stadium tego typu sytuacji. Oczywiście większość motocykli posiada lampki kontrolne informujące o niskim stanie oleju, lecz nie tylko niski stan może przyczynić się awarii.
Utrzymywanie odpowiednio wysokiego stanu oleju jest konieczne ze względu na budowę samego silnika. Najczęściej sprawdzanie odbywa się dzięki wbudowanemu w korpus silnika okienku, wskazującemu realny stan oleju. W poszczególnych motocyklach spotkać się można ze znanym z konstrukcji samochodowych bagnetem, czyli wskaźnikiem zanurzanym w silniku. Sprawdzanie stanu oleju z wykorzystaniem tych metod powinno zawsze odbywać się na stabilnym, równym podłożu. Rzadkością są motocykle, gdzie poziom ten można sprawdzić stawiając motocykl na stopce centralnej; jest to najwygodniejsza forma.
Jeśli motocykl nie posiada takiej stopki, pozostaje postawienie go na kołach upewniając się, że nie ma przechyłów na żadną stronę. Nigdy nie wolno sprawdzać stanu na pracującym bądź świeżo zgaszonym silniku, prawidłowa ścieżka to odpalenie silnika i pozostawienie go tak, żeby zdążył się nagrzać, a następnie zgaszenie i odczekanie kilku do kilkunastu minut. W tym czasie olej powinien spłynąć z górnych części silnika i dopiero wtedy można uzyskać prawidłowe wskazanie.
Poza kontrolą poziomu, istotne jest kontrolowanie jego jakości. Olej motocyklowy zużywa się w zależności od typu silnika co kilka do kilkunastu tysięcy kilometrów. Jeśli więc silnik jest dwusuwowy, olej powinien zostać wymieniony średnio co 3000 km. W maszynach szosowych standardem jest wymiana oleju co 6000 km. W spokojniejszych motocyklach, pracujących z silnikami wolnoobrotowymi wymiany oleju dokonuje się średnio co 12000 km.
Średnie okresy wymiany nie oznaczają, że jest to standard. Jeśli w okienku silnika widać mocno czarną maź zamiast oleju, zawsze powinno się go jak najszybciej wymienić. Przyczynić mogą się do tego: wysoka temperatura pracy silnika, zużycie lub znaczne jego obciążenie. Sprawny olej nie powinien mieć czarnej, mętnej barwy, powinien zachować swoje właściwości czyszczące. Dobrą praktyką jest wymienianie oleju co sezon, nawet jeśli dystans pokonany w jego trakcie był mniejszy niż proponowany do wymiany. Olej niepracujący traci swoje właściwości po prostu w wyniku upływu czasu.
Na rynku dostępne są także preparaty dodawane do oleju, mające na celu poprawę pracy silnika. Warto rozważyć ich użycie, szczególnie w przypadku nowych sportowych maszyn. Preparaty te można podzielić na czyszczące silnik – dodawane do oleju przed wymianą – oraz wspomagające jego pracę. Te ostatnie dodaje się do nowego oleju, poprawiają one jego właściwości smarne i chronią dodatkowo elementy silnika przed tarciem i korozją.
Czy regularnie sprawdzacie stan i kondycję oleju w swoim motocyklu? Jakich marek oleju używacie i dlaczego ta jest Waszym faworytem? Wypowiedzcie się w komentarzu.