Istnieją jednak specjalne specyfiki, które posiadają specyficzne właściwości ze względu na przedmiot działania. Dla przykładu mycie silnika wymaga środka, który potrafi rozpuścić ewentualne wycieki smaru/oleju lub innych chemikaliów i przywrócić dawny wygląd częściom metalowym. Środki takie dostępne są w postaci łatwo dozowanego sprayu. Forma ta pozwala na dotarcie do najskrytszych zakamarków silnika i wypłukanie zabrudzeń. Wybierając środek, warto zdecydować się na puszkę z przedłużanym wylotem – rurką pozwalającą na użycie środka tam, gdzie nie dociera cała puszka. Większość tego typu środków jest oparta na rozpuszczalnikach, a więc substancjach lotnych, które po wykonaniu zadania wyparowują nie pozostawiając śladów. Są to silne substancje, mogące uszkodzić lakier motocykla, należy zatem być ostrożnym i zabezpieczyć lakier przed kontaktem ze środkiem. Wypływający brud najlepiej usunąć miękką i chłonną szmatką lub gąbką.
Osobliwą kwestią jest również czyszczenie felg motocyklowych, które to często zabrudzone są smarem, olejem i innymi trudnymi do usunięcia czynnikami. Najlepiej ich usuwanie rozpocząć od standardowych metod – czyli wody z płynem do naczyń. Płyn jest silnie odtłuszczający i wspomagany miękką szczotką nie spowoduje uszkodzeń gumy opon lub innych elementów zawieszenia. Jeśli metoda ta okaże się nieskuteczna, na rynku dostępne są silne środki myjące felgi, które podobnie jak środki do czyszczenia silnika oparte są na rozpuszczalnikach, stosując takie środki trzeba upewnić się, że zostały po skończonym myciu usunięte z opon. Spłukiwanie środków najlepiej wykonać bieżącą wodą, bez użycia urządzeń popularnie zwanych karcherami. Silny strumień wody może wypłukać łożyska w kołach, co w krótkim czasie okaże się sporym kłopotem. Jeśli używamy takich urządzeń, starajmy się kierować je na obręcze felg, nie na ich środek. Po skończonym czyszczeniu felg należy unikać pielęgnacji bieżnika opony. Jest to po pierwsze bezcelowe, po drugie niebezpieczne. Wszelkie środki, jakie trafiają na bieżnik, powinny zostać zmyte, ponieważ powodują niszczenie gumy i jej uślizg podczas jazdy.
Jeśli mamy problem z usunięciem owadów, można zaopatrzyć się w środki do usuwania resztek owadów, nie są to drogie preparaty, lecz zanim wydamy na nie pieniądze, sprawdźmy, czy te pozornie trudne do usunięcie ślady, nie ulegną zwykłej miękkiej szmatce lub miękkiej szczotce. Wcześniej zmoczmy czyszczoną powierzchnię bieżącą wodą lub połóżmy na mytej powierzchni na kilka minut mokrą szmatkę, tak aby wilgoć zmiękczyła zabrudzenia. Po takim zabiegu można posłużyć się dodatkowo standardowym szamponem do mycia motocykla lub płynem do naczyń.
Uwaga!
Po skończonych zabiegach na lakier warto nałożyć środek nabłyszczający i chroniący lakier, nie tylko poprawi wygląd lakieru, ale uodporni go na przyszłe zabrudzenia. Posiadacze elementów chromowanych z pewnością poświęcą z przyjemnością dodatkowe kilkanaście minut na polerowanie metali, do tego celu wystarczy nabyć klasyczną pastę polerską do chromu.
Jakich kosmetyków motocyklowych używacie? Które możecie polecić? Podzielcie się opiniami.
