Autostop w Danii

Chociaż autostop nie jest w Danii popularną metodą podróżowania, nie powinieneś mieć z nim tutaj większych problemów. Z niemal każdym kierowcą można porozumieć się po angielsku. Znakomicie sprawdza się karton z zapisaną nazwą miejscowości, do której chcesz się udać. Jeżeli zamierzasz skorzystać z promu, rozmawiaj z kierowcami, którzy już wnieśli opłatę za swój samochód – wtedy nie powinni prosić o pokrycie części kosztów. Jeżeli chcesz przedostać się do Szwecji, rozważ trasę na północ do Frederikshavn i prom do Goteborga. Unikaj postoju w Kolding, ponieważ trudno tu o dogodne miejsce, z którego mógłbyś kontynuować podróż.

Autostop w Szwecji

Może nie być najłatwiej. Pamiętaj, że gęstość zaludnienia w Szwecji jest sześciokrotnie niższa niż w Polsce. Trzymaj się głównych tras i nie wysiadaj w miejscach, których położenia na mapie nie jesteś pewny – możesz mieć problemy z odnalezieniem się i kontynuowaniem podróży. Jeżeli znasz język angielski, bez problemu porozumiesz się ze wszystkimi kierowcami. Do najczęściej współpracujących z autostopowiczami należą prowadzący samochody ciężarowe – nie zapomnij im serdecznie podziękować. Nie wolno Ci łapać autostopu na autostradach, ale nie ma przeszkód, byś stanął przy zjazdach, które dopiero do autostrady prowadzą. Jeżeli wybierzesz drogę E4, będziesz w stanie poruszać się szybko, ale niestety niewiele zobaczysz.

Autostop w Norwegii

Norwegia to wyjątkowo drogi kraj. Jazda autostopem, zamiast środkami publicznego transportu, może zredukować koszty podróży. Zapomnij jednak o tym, by przemierzać Norwegię jedynie z drobnymi monetami w kieszeni – nawet proste zaspokojenie głodu będzie Cię trochę kosztowało. Autostop nie jest tu szczególnie popularny. Norwegowie to życzliwi i pomocni ludzie, którzy jednak rzadko zatrzymują swoje samochody widząc uniesione w górę kciuki. Znacznie łatwiej o pomoc zagranicznych turystów (szczególnie Niemców) i imigrantów. Autostopowicze i wszyscy, którzy uprawiają niekonwencjonalną turystykę, mogą się czuć w Norwegii wyjątkowo bezpiecznie.

Jakie są wady i zalety podróżowania autostopem? Dajcie znać w komentarzu.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak podróżować autostopem po Bałkanach?
Następny artykułJak podróżować autostopem po Wyspach Brytyjskich?

Michał Osienkiewicz - absolwent Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, filolog i dziennikarz. Przez kilka lat związany z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, a następnie z „Gazetą Wyborczą”, gdzie pracował jako reporter. Maniak mediów i informacji. Współpracownik kilku organizacji pozarządowych, reprezentant Polski na międzynarodowych konferencjach Unii Europejskiej. Globtroter i wytrwały autostopowicz, który wierzy, że podróżować można nawet z pustym portfelem. Zafascynowany gościnnością mieszkańców Bliskiego Wschodu autor fotobloga podróżniczego XploreTurkey.blogspot.com.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Jeszcze jako licealista nauczyłem się, jak wykorzystać debiutujące w Polsce tanie linie lotnicze do podróżowania z pustymi kieszeniami. Za bilety do Brukseli zapłaciłem dwa grosze, za zobaczenie na własne oczy Stonehenge dwa złote, a za wyprawę do Niemiec, Hiszpanii i Portugalii – poniżej „stówy”.

Okres studiów na tureckim uniwersytecie w Adanie wykorzystałem do odkrywania uroków Anatolii. Podróżowałem autostopem od zachodnich metropolii po kurdyjskie wioski namiotowe. Spałem pod gołym niebem i w ubogich izbach, na pustyni i w górach, na zamku i w syryjskim pałacu. Poznałem ludzi, którzy mieszkali w slumsach Bombaju, którzy rowerem zjeździli Afrykę i którzy z uniesionym w górę kciukiem pokonywali trzeci z kolei kontynent.

Pisząc porady, przywołuję w myśli najlepsze wspomnienia, z których wydobywam to, co najbardziej praktyczne. Jeżeli uważasz, że są poważne przeszkody, które uniemożliwiają Ci podróżowanie, zgłoś się do mnie – wyjaśnię, dlaczego się mylisz!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here