Aby otrzymać zwrot zapłaconego podatku, płatnik składa wniosek na formularzu VAT-REF do właściwego zagranicznego urzędu skarbowego za pośrednictwem polskiego Urzędu Skarbowego właściwego dla wnioskodawcy. We wniosku powinniśmy wyszczególnić zakupione towary i usługi, z tytułu zakupu których przedsiębiorca ma prawo do zwrotu VAT. Zasadniczo powinniśmy do wniosków załączać kopie faktur. Niezbędne będzie więc posiadanie wszystkim oryginalnych faktur, wystawionych zgodnie z wytycznymi poszczególnych krajów. W zależności od kraju, podatek zwracany jest w terminie od 2 do 6 miesięcy od daty złożenia wniosku.

Przepisy prawa nie określają górnej granicy zwrotu podatku. Minimalna kwota zwrotu to 25 euro. Zwrot podatku VAT możliwy jest w większości krajów europejskich, w tym we wszystkich dwudziestu pięciu krajach Unii Europejskiej. Zwrot podatku VAT przysługuje od wszystkich nabytych towarów i usług z wykluczeniem artykułów spożywczych, papierosów, alkoholu oraz kosztów podróży.

O zwrot VAT ubiegać się mogą przedsiębiorstwa, które nie posiadają na terenie danego kraju członkowskiego siedziby bądź przedstawicielstwa, nie są zarejestrowane w tym kraju jako płatnik podatku od towarów i usług, zarejestrowane i posiadające siedzibę w Polsce. Zwrot należy się w chwili kiedy towary czy usługi związane są z prowadzoną w Polsce działalnością gospodarczą i zostały zakupione lub wykonane na potrzeby podmiotu zagranicznego niezarejestrowanego na terenie danego kraju członkowskiego dla celów podatku VAT.

Dla przedsiębiorcy stale prowadzącego zagraniczne interesy, zwrot podatku VAT z zagranicy nie powinien stanowić żadnego problemu. Informacji na temat druków i procedur może on zasięgać w Urzędzie Skarbowym. W razie trudności można pokusić się o zatrudnienie prywatnej firmy, która będzie monitorować zwrot. W internecie można znaleźć szereg stron traktujących o usługach związanych ze zwrotem podatku z zagranicy. Firma po otrzymaniu kopii faktur kontaktuje się bezpośrednio z odpowiednim urzędem zagranicą, po weryfikacji wniosku przelew ze zwrotem trafi z zagranicznego urzędu bezpośrednio na konto firmowe przedsiębiorstwa. Trzeba jednak liczyć się z prowizjami pobieranymi od prywatnych usługodawców, a te mogą wahać się między 10%-20% kwoty odzyskanego podatku. Pomoc może okazać się konieczna, jeśli Urząd kraju, z którego staramy się o zwrot, będzie oczekiwał dodatkowych dokumentów, wyjaśnień nieścisłości czy informacji dodatkowych. Znajomość przepisów prawa podatkowego danego kraju nie leży w obowiązku każdego przedsiębiorcy. Właściciele większych firm kierując się wygodą często korzystać będą z usług zewnętrznych firm, szkolić pracowników księgowości lub zatrudniać osoby na stworzone w celu odzyskiwania zwrotów stanowiska pracy. Mniejszym przedsiębiorcom pozostaje zapał, chęci i cierpliwość podczas wizyty z polskiej skarbówce.

Pracowaliście kiedyś zagranicą? Mieliście jakiekolwiek problemy ze zwrotem podatku?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPodbiał – właściwości lecznicze
Następny artykułRozchodnik – właściwości lecznicze

Karolina Wyszogrodzka - studentka Administracji Publicznej. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy bankiera. Zarówno jako doradca kredytowy, ubezpieczeniowy, jak i inwestycyjny. Współpracuje z serwisami dziennikarstwa obywatelskiego, od dziesięciu lat prowadzi blogi tematyczne związane z finansami oraz te poświęcone polityce i publicystyce.

Nasz specjalista o sobie:

W „wielki i  skomplikowany” świat bankowości trafiłam kilka lat temu przez zupełny przypadek. Moja droga zawodowa od tamtej pory wiedzie przez niemalże wszystkie sektory i rodzaje produktów finansowych. Zebrane dotychczas doświadczenie zawodowe, wiedza - zarówno proceduralna, jak i produktowa - to jednak nie wszystko. Staram się w swoich artykułach odkrywać „ludzkie oblicze” świata finansów. Moim celem jest wyjaśnienie w przystępny sposób mechanizmów, naświetlenie problemów, ukazywanie „kruczków” i „haczyków”.

Naiwny idealizm takiego postępowania ma na celu zwiększenie empatii po obu stronach biurka w placówce finansowej. Ale także na przestrzeżeniu klienta  - przed nie zawsze uczciwymi zasadami gry - i bankiera - przed stosowaniem takich zasad.

Bankowość może być zabawna, mam nadzieję że - przy zachowaniu profesjonalizmu i kompetencji - nie braknie mi nigdy „języka” na ukazanie jej także z tej strony.

Stale dokształcam się w dziedzinie finansów, która - jak wiadomo - zmienia się z dnia na dzień. Pomagają mi w tym zarówno obserwacje rynku, jak i rozmowy ze specjalistami będącymi w gronie moich znajomych.

Finanse nie są jedynym ośrodkiem moich zainteresowań. Jako zodiakalny bliźniak nie potrafię znaleźć dla siebie jednego miejsca na dłużej. Próbuję swoich sił w rysunku i fotografii. Książki traktuję jak narkoman, kończąc jedną odczuwam głód następnej. Otaczająca mnie rzeczywistość - polityczna, społeczna i każda inna - niezmiennie  napawa mnie dziecięcym zdziwieniem. Wyrażam je od ponad dziesięciu lat w swoim blogu, w  formie nie zawsze eleganckich paszkwili i felietonów. Z racji lokalnego patriotyzmu umiłowałam sobie sztukę. Jako wieloletniej tancerce w zespole muzyki dawnej przyswajanie jej  - zwłaszcza w formie teatru  - sprawia mi niewyrażalną w słowach przyjemność. A stresy odreagowuję w swoim królestwie, czyli kuchni dzięki karmienie bliskich i siebie.

Mam wielki apetyt na życie. Nieustannie pracuję nad swoimi kompetencjami i językiem. Trudno mi jednak poskromić w sobie narcyzm, samochwalstwo i naturę prześmiewcy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here