W przypadku osób jednocześnie pracujących i studiujących można rozróżnić dwie sytuacje. Pierwsza z nich polega na skierowaniu pracownika na studia przez pracodawcę, druga – na kształceniu się z własnej inicjatywy.
Studia za zgodą pracodawcy
Artykuł 17 Kodeksu Pracy mówi, że pracodawca jest zobowiązany ułatwiać pracownikom podnoszenie kwalifikacji zawodowych, jednakże w praktyce ten przepis dotyczy jedynie pracowników rozpoczynających naukę za zgodą pracodawcy, to właśnie oni mogą liczyć na szereg udogodnień gwarantowanych przepisami prawa takich jak:
– 21 dni roboczych urlopu szkoleniowegow każdym roku studiów, w przypadku trybu wieczorowego lub zaocznego;
– jeżeli czas pracy pracownika uniemożliwia stawienie się na zajęciach, uczącemu się pracownikowi przysługuje zwolnienie z części dnia pracy;
– 28 dniu urlopu szkoleniowego w przypadku nauki na studiach podyplomowych oraz 6 dni urlopu na przystąpienie do egzaminów końcowych.
Przy ustalaniu wynagrodzenia za powyższe urlopy stosuje się zasady obowiązujące przy obliczaniu wynagrodzenia za urlop wypoczynkowy.
Studia bez skierowania pracodawcy
Studenci rozpoczynający pracę w trakcie studiów lub osoby pracujące i uczące się ale bez skierowania od pracodawcy niestety nie mogą korzystać z powyższych płatnych urlopów szkoleniowych. Ich możliwości pogodzenia pracy z kształceniem są w duże mierze uzależnione od dobrej woli pracodawcy i jego elastyczności. Warto negocjować z przełożonymi próbując przekonać ich np. iż wiedza zdobyta na studiach w przyszłości przyniesie korzyści w pracy.
Z pracodawcą można umówić się na przykład na:
– urlop bezpłatny lub zwolnienie z części dnia pracy bez prawa do wynagrodzenia;
– w przypadku nauki w innej miejscowości- zastosowanie zasad jak przy delegacjach służbowych (zwrot kosztów przejazdu, noclegu i diet);
– zwrot kosztów materiałów dydaktycznych.
Studia bez zgody pracodawcy
W przypadku pracodawców nieżyczliwie patrzących na studiującego pracownika jedynym wyjściem jest wykorzystanie pełnego wymiaru urlopu wypoczynkowego, którego wymiar zależny jest od stażu pracy.
Łączycie pracę ze studiami? W jaki sposób łączycie obowiązki na uczelni z pracą?