Przepis opisujący wykroczenie polegające na zakłócaniu ciszy nocnej obejmuje również inne zachowania – zakłócania spokoju publicznego, porządku lub nocnego spoczynku. Na podstawie opisanej konstrukcji odpowiedzą sprawcy wybryków w miejscu publicznym – także tych „nieobyczajnych” polegających np. na afiszowaniu się z prostytucją.

Co ciekawe, zdarzają się przypadki, gdy policja lub straż miejska ukarze na podstawie tego przepisu właściciela pojazdu, który zaniechał wyłączenia alarmu samochodowego, który po uruchomieniu rozlegał się kilka godzin w nocy – mimo, że właściciel pojazdu mógł go wyłączyć, gdyż przebywał w pobliżu i z pewnością alarm słyszał. Także właściciel psa, wyjącego w nocy z powodu np. zbyt krótkiego łańcucha lub z głodu może zostać ukarany, rzecz jasna poza odpowiedzialnością jaką poniesie na podstawie przepisów o ochronie zwierząt. Najbardziej typowym przykładem zakłócania ciszy nocnej jest jednak głośna muzyka lub spotkanie połączone z krzykami i hałasem lub – co się również notorycznie zdarza – kontynuowanie prac remontowych w mieszkaniu w bloku w nocnych godzinach. Warunkiem ukarania za takie wykroczenie jest umyślność – zakłócanie ciszy nocnej jest działaniem (lub zaniechaniem) celowym. Zakłócenie spoczynku nocnego stanowi szczególny przypadek zakłócenia spokoju publicznego. Spoczynek nocny obejmuje czas od godziny 22 do 6 rano, w którym ludzie mogą bez zakłóceń ze strony innych osób odpoczywać. Prawo do odpoczynku w tym czasie stanowi ustalony porządek publiczny i nie można go naruszać.

Za popełnienie wykroczenia z art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń sprawca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności przez odpowiednie organy, np. straż miejską lub policję. Mandat za zakłócanie ciszy nocnej wynosi najczęściej 200 zł – 500 zł. Jeżeli jednak sprawca wykroczenia uporczywie zakłóca spokój, wówczas sprawa może zostać skierowana do sądu na podstawie wniosku o ukaranie. Sąd może wymierzyć karę grzywny do 5.000 zł. Co prawda przepis Kodeksu wymienia jeszcze karę ograniczenia wolności i aresztu, lecz najczęściej spotykane konsekwencje mają postać finansową.

Art. 51 § 2 Kodeksu wykroczeń stanowi kwalifikowany typ w stosunku do § 1 – mianowicie podkreśla się charakter chuligański zakłócania ciszy nocnej lub sytuację, gdy sprawca znajduje się pod wpływem alkoholu, środka odurzającego lub innej podobnie działającej substancji lub środka. Zagrożenie karą za chuligańskie zakłócanie ciszy nocnej jest takie samo, jak w przypadku § 1 – sprawca podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. Jedyną różnicą jest to, że jeżeli wykroczenie ma charakter chuligański, to dodatkowe konsekwencje wynikają z art. 37 (możliwość orzeczenia nawiązki) oraz art. 43 pkt. 2 Kodeksu wykroczeń (ograniczenie stosowania warunkowego zawieszenia wykonania kary aresztu). Często jednak oprócz samego zakłócania ciszy nocnej w sposób chuligański dochodzi do popełniania innych dodatkowych wykroczeń czy przestępstw – np. gdy krzyki nocne stanowią zniewagę innej osoby a hałasy polegają na niszczeniu mienia. Prowadził to do zbiegu wykroczenia z przestępstwem.

W przypadku wykroczenia polegającego na zakłócaniu ciszy nocnej także pomocnictwo i podżeganie do jego popełnienia jest karalne. Osoba, która podżega do hałasów i krzyków w nocy odpowiada tak samo, jak sprawca samego wykroczenia. Podżegacz i pomocnik mogą zostać ukarani grzywną, karą ograniczenia wolności lub karą aresztu.

Podstawa prawna:

Art. 51 § 1, § 2 i § 3 Kodeksu wykroczeń

Art. 37 Kodeksu wykroczeń

Art. 43 pkt. 2 Kodeksu wykroczeń

Uważacie, że kara za zakłócanie ciszy nocnej jest współmierna do wykroczenia? Zapraszam do komentowania.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here