Obowiązek dostarczania środków utrzymania (alimentów) obciąża krewnych w linii prostej (dzieci wobec rodziców, dziadków, oraz rodziców wobec dzieci) a także rodzeństwo nawzajem (1). Oczywiście, zależy to od tego, czy osoba uprawniona do żądania alimentów rzeczywiście ich potrzebuje. Zdarza się to, gdy nie ma ona środków do życia, jest chora lub niedołężna i potrzebuje pomocy i opieki, także w postaci opłacenia pobytu w placówce leczniczej.

Co jednak, gdy to my płacimy za pobyt takiej osoby w domu seniora, zaś osoby najbliższe (rodzina) zupełnie się tym nie interesują? Jeżeli rodzice mają kilkoro dzieci, to każde z nich powinno pomagać i w części ponosić koszty alimentów. Można wówczas wystąpić do sądu z pozwem o zwrot zapłaconych alimentów. Prawo to przysługuje na podstawie art. 140 k.r.o. Osoba, która dostarcza drugiemu środków utrzymania lub wychowania nie będąc do tego zobowiązana albo będąc zobowiązana z tego powodu, że uzyskanie na czas świadczeń alimentacyjnych od osoby zobowiązanej w bliższej lub tej samej kolejności byłaby dla uprawnionego niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, może żądać zwrotu od osoby, która powinna była te świadczenia spełnić (2).

Żądanie zwrotu zapłaconych alimentów przedawnia się po upływie 3 lat, dlatego nie należy zwlekać i domagać się od pozostałej rodziny czy rodzeństwa zwrotu części kosztów lub nawet całej sumy zapłaconych alimentów. Jak napisać taki pozew?

Przede wszystkim należy uwzględnić w piśmie następujące elementy:

1) oznaczenie sądu, do którego pismo jest skierowane (Sąd Rejonowy), imię i nazwisko lub nazwę stron – powoda i pozwanego wraz z adresami do doręczeń;

2) oznaczenie rodzaju pisma (pozew o zwrot zapłaconych alimentów);

3) osnowę pozwu lub oświadczenia powoda oraz dowody na poparcie przytoczonychokoliczności;

4) podpis strony (powoda);

5) wymienienie załączników (3).

W takim pozwie należy podać wartość przedmiotu sporu – wskazując, jaka miesięczna kwota alimentów była przez nas płacona i jak długo. Wartość przedmiotu sporu sumuje się. Przedmiotem tego powództwa jest bowiem zwrot określonej kwoty pieniężnej, którą dobrowolnie zapłaciliśmy zamiast osób do tego zobowiązanych. Na początki pozwu powinniśmy dokładnie określić czego żądamy (zwrotu całości kwoty, jej części itp.) (4). Należy opisać okoliczności faktyczne, z których wynika, że nasze żądanie jest słuszne. Opisanie sytuacji faktycznej należy oprzeć na przedstawieniu sądowi pokrewieństwa pomiędzy uprawnionym a zobowiązanym do płacenia alimentów.

Można podać przyczyny, dla których to właśnie my płaciliśmy alimenty – brak zainteresowania rodziny osobą starszą, odmowa pokrycia kosztów leczenia itp. oraz wskazać na ciężką sytuację osoby, której należą się alimenty i własną bezinteresowność w niesieniu jej finansowej pomocy. Aby udowodnić wysokość alimentów można dołączyć dowody wpłaty na konto bankowe palcówki miesięcznych rat za pobyt tam osoby uprawnionej, wnieść o to, aby sąd zwrócił się do urzędu czy banku w celu sprawdzenia, że osoba uprawniona do alimentów nie ma środków do życia. Także zaświadczenia lekarskie i recepty na drogie leki stanowią dowód w takich sprawach. Można w takich sprawach wezwać świadków – mogą nimi być sąsiedzi, którzy widzieli niedostatek osoby uprawnionej czy też pracownicy różnych palcówek pytani na okoliczność cen pobytu w takiej palcówce i warunków tam panujących.

Oczywiście, można próbować poza sądem porozumieć się z rodziną która powinna alimenty płacić, wzywając ich listem do zapłaty czy rozmawiając z nimi na ten temat. Jeżeli odmówią oni zwrotu poniesionych przez nas wydatków zawsze można wnieść sprawę do sądu.

Źródła:
1) Art. 128 k.r.o.
2) Art. 140 § 1 k.r.o.
3) Art. 126 § 1 k.p.c.
4) Art. 187 § 1 pkt. 1 i 2 k.p.c.

Jak oceniacie procedury dotyczące tej kwestii? Są jasne czy też powinny zostać uproszczone?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułJak napisać zażalenie na tymczasowe aresztowanie?
Następny artykułJak napisać pozew o alimenty dla żony?

Ewelina Paździora – ukończyła filologię polską i prawo  na Uniwersytecie Jagiellońskim. Współpracuje z  Kancelarią Adwokacką w Krakowie, zajmuje się zwłaszcza prawem cywilnym i prawem pracy. Oprócz tego specjalizuje się w prawie Unii Europejskiej. Przygotowuje się do egzaminu na aplikację adwokacką.

 

Nasz specjalista o sobie:


Polonistyka, prawo … a może jeszcze archeologia? Uwielbiam nieustanne zmiany i wyzwania. Ciągle stawiam sobie nowe cele i staram się dążyć do ich realizacji, fascynuje mnie rozwiązywanie zagadek i łamigłówek.  Połączenie wielu pasji sprawia, że interpretacja i zrozumienie prawnych problemów nie stanowi dla mnie trudności. We wszystkim co robię, staram się zachować należytą staranność, samodzielnie poszukuję odpowiedzi na trudne pytania, analizuję wszystkie możliwości.

Trochę romantyk, trochę realistka. W wolnych chwilach uciekam z dobrą książką daleko za miasto. Lubię włóczęgę po górach, amatorskie zdjęcia, nowych znajomych. Odwiedziłam z przyjaciółmi Krym, Pragę i wiele miast Europy Zachodniej. Moim marzeniem jest przejazd koleją transsyberyjską.

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here