Dżinsy można składać „na trzy” lub na cztery. „Na trzy” – złożyć w 1/3 długości, a potem raz jeszcze. „Na cztery” – złożyć na pół, a potem raz jeszcze na pół. Sposób składania można wybrać w zależności od rodzaju szafy, gdyż spodnie złożone „na trzy” są po złożeniu dość długie, ale cały ich słupek będzie niższy.
Sweterki należy rozłożyć na blacie albo czystej podłodze (można rozłożyć dużą gazetę). Rękawy należy zawinąć do środka tak, aby były prostopadłe do boków. Następnie należy nałożyć na nie dolną część sweterka. I tyle. Dzięki temu sweterek nie będzie pognieciony.
Skarpetek nie powinno się zwijać w kulki przy ich składaniu, gdyż w ten sposób jedna ze skarpetek się rozciąga i potem to denerwuje podczas ich noszenia. Skarpetki powinny być złożone w pół i schowane. Warto mieć w szufladach specjalne przegródki, (można kupić plastikowe). Jeśli już jesteśmy w temacie skarpetek, to dużym problemem jest to, że często trudno określić, do której pary należy skarpetka. Jeśli zdarzy mi się kupić takie same pary, to od środka przyszywam nitki o jednakowych kolorach i wiem, że te skarpetki z niebieskim w środku stanowią jedna parę, a z zielonym drugą.
Uwaga!
Ciekawym rozwiązaniem przy składaniu ręczników jest składanie ich w rulony. Wystarczy złożyć ręcznik na pół i zwinąć w rulon. Dzięki temu, po otwarciu szafki, wiadomo od razu, jakich rozmiarów jest ręcznik.
Czy macie swoją metodę na składanie ubrań? Dajcie znać w komentarzu.