Dlatego też plamy powstają dopiero wtedy, gdy uruchamiają się gruczoły potowe. Nie pomoże więc wiele nakładanie antyperspirantu wieczorem – choć oczywiście zredukuje możliwość zaplamienia dziennej odzieży, na której nie osadzi się niewchłonięty preparat. A jak zawalczyć z plamami, które już szpecą bluzki, koszule czy koszulki?
1. Uzbrój się.
Nie tylko w cierpliwość, ale też w odpowiednie środki. Będziesz potrzebować octu spirytusowego, płynu lub proszku do prania, starej szczoteczki do zębów – no i pralki.
2. Zaatakuj.
Przewróć odzież na lewą stronę, by plama znalazła się na wierzchu. Bezpośrednio na plamę nalej nieco octu i zostaw na kilka minut. Starą szczoteczką delikatnie wyszoruj plamę – składa się ona ze stałego osadu, który musisz jak najdokładniej usunąć. Opłucz plamę, po czym ponownie nalej octu i zostaw na noc. Następnego dnia po prostu upierz ubranie według wskazówek na metce – a plama powinna zniknąć. Jeśli jednak pozostała, powtórz powyższą procedurę.
3. Dodatkowe rady.
Przed upraniem odplamianej odzieży możesz zastosować jeszcze odplamiacz oparty na tlenie. Ocet natomiast możesz dodać też bezpośrednio do wody, w której będziesz prać – na jeden wsad do pralki wystarczy szklanka octu. Oprócz efektu odplamienia sprawi ona, że tkaniny zmiękną i będą bardziej delikatne w dotyku.
A Ty? Jakie znasz sposoby na usunięcie plam z antyperspirantu?
