Do ich popularności, niewątpliwie przyczynia się duża różnorodność rozmaitych barw. Znane jest około 100 gatunków tulipanów i tysiące mieszańców ogrodowych. Różną się one między sobą kształtem, wielkością oraz barwą kwiatów jak również terminem sadzenia i przydatnością w poszczególnych nasadzeniach.
W jaki sposób i kiedy sadzimy?
Cebule tulipanów sadzimy w drugiej połowie września ewentualnie na początku października. Oczywiście do sadzenia wybieramy okazy nieuszkodzone i zdrowe. Dobrze jest je wcześniej zaprawić. W tym celu moczymy je przez około godzinę w środku grzybobójczym np. Merpan, Sumilex lub Kaptan. Zapobiegniemy w ten sposób różnym chorobom grzybowym. Tak przygotowane cebule możemy już sadzić. Dobrze jest jednak wcześniej odpowiednio przygotować podłoże. Gleba pod tulipany powinna być przepuszczalna, próchnicza i żyzna. Możemy posłużyć się ziemią zmieszaną z piaskiem oraz z kompostem. Należy unikać sadzenia tulipanów na glebach podmokłych, gliniastych i ciężkich. Cebule należy umieścić na głębokości ok. 15 cm. Zasada jest taka,że im większa jest cebula tym głębiej ją sadzimy. Ponadto jeżeli gleba jest lżejsza i zdecydowanie, bardziej piaszczysta również sadzimy głębiej. Tuż przed nastaniem zimy, zalecane jest ściółkowanie ziemi.
Kiedy kwiaty tulipanów przekwitną, wykonujemy tzw. zabieg „ogławiania”. Polega on po prostu, na usuwani przekwitłych kwiatostanów. Dzięki temu, rośliny będą wytwarzały więcej cebul przybyszowych, co również pozwala na powiększenie naszej „tulipanowej kolekcji”. Kiedy obumrą również liście, wówczas cebule należy koniecznie wykopać. Najlepiej jak zrobimy to w pogodny, bezdeszczowy i suchy dzień. Wykopane cebule oczyszczamy z ziemi, podsuszamy i umieszczamy w chłodny i przewiewnym pomieszczeniu (najlepiej w piwnicy). Dopływ powietrza jest bardzo ważny, ponieważ jeżeli doprowadzimy cebule to stanu zwilgotnienia, zostaną one porażone infekcjami grzybowymi. Wszystkie cebule z oznakami porażenia oczywiście wyrzucamy.
Jeżeli nie wykopiemy cebul, to w kolejnych latach będą one coraz bardziej się zagłębiać, coraz słabiej będą też kwitły, aż w końcu w ogóle zginą.
Jakie inne kwiaty planujecie w swoim ogródku? Jak duży jest Wasz kwietnik?