Pamiętajmy o optymalnym podlewaniu krzewów. Korzenie bukszpanu pod żadnym pozorem nie mogą długo utrzymywać się w wodzie, zwłaszcza okazy hodowane w pojemnikach. Prowadzi to do zgnicia korzeni a w konsekwencji do uschnięcia rośliny, która nie będzie zdolna do pobierania wody oraz składników mineralnych zawartych w podłożu. Podlewamy zatem umiarkowanie i systematycznie, zimą i na przedwiośniu, kiedy rozmarza ziemia, również. Krzewy, które silnie przycinamy, niewątpliwie będą potrzebowały odpowiedniego nawożenia. W tym celu, raz do roku, najlepiej wczesną wiosną, jak tylko ustąpią przymrozki, podsypujemy roślinę wieloskładnikowym i do tego wolno rozkładającym się nawozem mineralnym. Polecam: Osmocote, Plantacote, Florovit.
Krzewy, które rosną w gruncie jak również te znajdujące się w pojemnikach, przez zimą, należy odsłonić, najlepiej za pomocą agrowłókniny. Zabezpieczamy je w ten sposób, przed mrozami jak również przed wysuszającym zimowym wiatrem, który uszkadza zimozielone liście. Jeżeli będziemy chcieli przesadzić krzew, wówczas starsze okazy przesadzamy z dużą bryłą ziemi. Ogólnie bukszpany, mają gęste i cienkie korzenie, dzięki czemu dobrze znoszą zabieg przesadzania.
Jak już wcześniej wspominałam, najwięcej czasu zajmuje strzyżenie i formowanie bukszpanu. Roślinę należy przycinać dwa razy do roku. Po raz pierwszy wiosną, najlepiej w marcu kiedy minie niebezpieczeństwo przymrozków, a ponownie w połowie lata. Skracamy świeże przyrosty o jakieś 1/3 lub ¼ całej długości. Starym i niezgrabnym okazom możemy poprawić kształt. Zabieg przycinania pobudza roślinę do intensywnego wzrostu i daje nam również okazję do zmiany jej kształtu. Wszystkie wybujałe pędy, które cięliśmy w okresie wiosny, skracamy również latem. Cięcie ostatnie najlepiej jest dokonać do końca sierpnia, ponieważ pędy muszą zdarzyć zdrewnieć przed nadchodzącą zimą.
Rozmnażanie
Bukszpany rozmnażamy przez sadzonki pędowe o długości ok. 10 cm. Poumieramy je w sierpniu. Następnie należy je ukorzenić w skrzyniach wypełnionych piaskiem oraz torfem. Pamiętajmy, że podłoże musi być kwaśne, zatem najbardziej sprzyjające ph to 5,1- 7,1. Gotowe sadzonki, przechowujemy w inspekcie ewentualnie w chłodnej piwnicy. Młode rośliny, nadające się do posadzenia w gruncie uzyskujemy już w kwietniu lub maju.
Jakie inne rośliny macie w swoim ogrodzie? Ile czasu poświęcacie na ich pielęgnację?