Tradycyjny stół wigilijny ugina się od pysznego jedzenia. Do typowych dań, które się na nim pojawiają należy czerwony barszcz z uszkami. Czasem zamiast niego podawana jest zupa grzybowa, migdałowa albo rybna. Ryby królują na wigilijnym stole także w innych postaciach. Może to być np. smażony karp i karp w galarecie.
Nie może też obyć się bez śledzi. Polacy są prawdziwymi mistrzami w ich przyrządzaniu, na słodko, w occie, z ziołami czy w śmietanie. Każdy znajdzie coś dla siebie. Do wigilijnych przysmaków należą także kapusta z grochem i pierogi z kapustą. W niektórych regionach przygotowuje się gołąbki z nadzieniem z kaszy gryczanej i grzybów. Najsmaczniejsze są, kiedy do ich przyrządzenia wykorzystuje się ukwaszoną główkę kapusty, ale nie zawsze mamy taką pod ręką.
Nie możemy też zapomnieć o kompocie z suszonych owoców i kluskach z makiem. Jeszcze jedną potrawą, która powinna znaleźć się na naszym świątecznym stole, jest kutia. Do jej przyrządzenia potrzebujemy pszenicy, maku, rodzynek, migdałów, miodu, mleka i cukru.
Wśród wigilijnych słodkości są też pierniczki. Zgodnie z tradycją trzeba spróbować wszystkich dań wigilijnych. Ma to nam zagwarantować szczęście przez cały rok.
Ze stołem wigilijnym związany jest jeszcze jeden zwyczaj, dotyczy on przygotowania dodatkowego nakrycia dla niespodziewanego gościa. W wigilijny wieczór gościny nie można odmówić nikomu.
Z tradycją jest związanych wiele przesądów. Łuski z karpia, którego zjemy podczas wigilijnej wieczerzy zachowujemy. Noszone w portfelu przyciągną pieniądze. Przetrwał też przesąd, że pierwszym gościem w domu w wigilijny poranek powinien być mężczyzna, zapowiada to szczęśliwy rok.
Powinniśmy też pamiętać o wzajemnej życzliwości i powstrzymaniu się od kłótni, bo jaka Wigilia, taki cały rok. Dlatego też w Wigilię przy łamaniu się opłatkiem godzimy się z bliskimi i wszystko sobie wybaczamy.
Na wsiach zachował się zwyczaj wrzucania opłatka do karmy dla zwierząt. Według tradycji po północy gospodarz chodził do obory, bo wtedy zwierzęta mówiły ludzkim głosem. Wigilia powinna też być pracowitym dniem. W domu już od rana wszyscy powinni się krzątać. Dzięki temu przez cały rok żadne zajęcie nie będzie nam sprawiało problemu. Nie zapominajmy o wspólnym śpiewaniu kolęd, a po kilku godzinach spędzonych przy stole warto pójść razem z całą rodziną na pasterkę.
W Wigilię możemy sobie powróżyć. Jeśli dziewczyna chce dowiedzieć się, czy zakocha się w najbliższym czasie, musi zjeść jabłko i policzyć pestki. Dziewczyna zakocha się jeśli liczba pestek jest parzysta. Kiedyś panny wróżyło sobie też z pogody. Pochmurne niebo w wigilijny dzień wróżyło zamążpójście pannom starym i bogatym. Bezchmurne niebo było dobrym znakiem dla panien młodych i biednych.
Czy te tradycje są popularne w Waszych stronach? Znacie inne, które są szczególnie ważne dla Was?