Cukrzyca pierwszego typu, nie bez powodu nazywana również dziecięcą lub insulinozależną, wywołana jest nieprawidłową pracą komórek trzustki, które nie wytwarzają insuliny. Insulina jest hormonem trzustki, który wpływa na przemianę cukrów. Wędrująca w organizmie glukoza nie może być zużyta, więc wzrasta poziom cukru we krwi.

Wywoływane symptomy powinny być odnotowane przez uważnych rodziców. Dziecko wypija zdecydowanie więcej płynów niż zazwyczaj, częściej chodzi do toalety. Rośnie też jego apetyt, choć waga wskazuje spadki masy ciała. Objawy te mogą zostać nie zauważone przez rodziców, ale pojawiają się też dodatkowe: niechęć do podejmowania czynności, nauki, a nawet zabawy, rozdrażnienie i przede wszystkim wzmożone zmęczenie, osłabienie i senność. Do tego dochodzą nierzadko uciążliwe zajady w kącikach ust, zaczerwienie i szorstkość skóry na twarzy. Niestety objawy zauważalne dla otoczenia oznaczają zazwyczaj znaczący rozwój cukrzycy. Zanim do tego dojdzie, zachorowanie przebiega w ukryciu, a komórki trzustkowe niszczone są aż w 85%. Dopiero w tym miejscu pojawiają się zazwyczaj symptomy alarmujące otoczenie.

Mimo że cukrzyca jest poważną chorobą na całe życie, jej zbadanie jest banalnie proste. Wystarczy badanie krwi z oznaczeniem poziomu glukozy – początkowo na czczo (z rana, bez jedzenia śniadania), potem również w ciągu dnia. Potwierdzenie cukrzycy wiąże się najczęściej z koniecznością pobytu w szpitalu, gdzie lekarze zalecą codzienne podawanie insuliny w określonych dawkach. Rodzice dziecka będą musieli nauczyć się nie tylko aplikować insulinę, ale też obsługiwać gleukometr (urządzenie do mierzenia poziomu cukru we krwi na podstawie tej pobranej z palca). W zależności od otrzymanego wyniku, trzeba będzie obliczyć dawkę leku konieczną do podania.

Uwaga!

Od około dziesięciu lat odnotowuje się zwiększenie przypadków zachorowań dzieci na cukrzycę typu 2. Jest to bardzo niepokojące zjawisko, gdyż był to rodzaj cukrzycy występującej przede wszystkim w dorosłych i osób starszych. Czynnikiem zwiększającym ryzyko zachorowania jest nadwaga i otyłość, również u dzieci. Decydujące znaczenie w przypadku cukrzycy typu 2 ma dieta i ruch.

Wasze dziecko cierpi na cukrzycę? Jakie objawy Was zaniepokoiły? Jak wygląda leczenie? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSypialnia dla dziecka – co zrobić, żeby dziecko dobrze spało?
Następny artykułNiedobór witaminy D u dzieci – objawy

Anna Chmielewska – pedagog szkolny, trener szybkiego czytania oraz – przez pewien czas – nauczyciel wspierający w integracyjnym oddziale zerowym. Dodatkowo ukończyła studia z zakresu edukacji elementarnej i terapii pedagogicznej. Współpracowała z jednym z serwisów edukacyjnych, pisząc artykuły dla rodziców oraz tworząc karty pracy dla maluchów i uczniów.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Od zawsze lubiłam pomagać. Czynnie angażowałam się w działania woluntarystyczne, zwłaszcza w  pomoc rodzinom z problemem alkoholowym. Po studiach rozpoczęłam pracę w szkole i tak zostało do dziś. Obecnie pracuję w szkole z oddziałami integracyjnymi, co jest dodatkowym wyzwaniem dla pedagoga. Lubię to, co robię, ale jednocześnie szukam nowych wyzwań. Jako trener szybkiego czytania poszerzam możliwości ludzkiego mózgu, a pisząc artykuły w serwisach, dzielę się tym, co wiem.

Odskocznią od życia zawodowego są dla mnie książki oraz zacisze domowe, zapach namiętnie pieczonych ciast i aromat świeżo zaparzonej kawy. No i rozmowy przy stole – o marzeniach, pragnieniach i nadziejach.

Od kilku miesięcy odnajduję szczęście w macierzyństwie, w odkrywaniu świata przez cudowną małą istotkę. Życie nabiera  innej jakości, już nie trzeba tak się śpieszyć...

Pisanie jest dla mnie pasją, zamykaniem w słowa własnych doświadczeń, wiedzy i myśli. Jest spotkaniem z czytelnikami, ale też z samą sobą...

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here