Lubiący aktywny wypoczynek nie mają się czym martwić. Ci, których charakteryzuje ciekawość świata i podróżnicze zacięcie, zaopatrzą się pewnie w plecak i zafundują wyprawę w nieznane lub, jeśli już zdecydują się na zorganizowaną formę wakacji, na obóz wędrowny lub sportowy. Będą spędzać czas aktywnie, zażywając słońca i wiatru i na pewno wrócą z wakacji o parę kilo szczuplejsi i szczęśliwsi. Z zaplanowaniem wyjazdu największe problemu będą mieć pracoholicy, którzy będą się starali przemycić parę ważnych spraw do załatwienia na wakacyjny „odpoczynek”. Nie grozi im powakacyjna nadwaga, o którą z kolei proszą się miłośnicy leniuchowania na słońcu, na basenie, w łóżku, ale zawsze leniuchowania. W jaki sposób, będąc wakacyjnym leniuchem, cieszyć się z wczasów i jednocześnie na nich nie utyć?

Spróbuj te wakacje zaplanować trochę inaczej, bardziej aktywnie, nie ograniczając się do zwiedzania jedynie basenowych leżaków. Zastanów się przed podjęciem ostatecznej decyzji, co mogłoby ci sprawiać przyjemność i w jaki aktywny sposób lubisz spędzać czas? Może masz słabość do górskich wycieczek lub do jazdy na rowerze? Wykorzystaj to! Odpoczniesz i zamiast przywieźć z wakacji balast nowych kilogramów, może nawet uda ci się paru pozbyć!

Jeśli aktywny wypoczynek w ogóle nie wchodzi w grę, ponieważ uwielbiasz plażowanie i szum morza docierający do twych uszu, kiedy to wylegujesz się na gorącym piasku, koniecznie zaplanuj racjonalnie swoją dietę. Wiadomo, że ciężko ograniczać swoje menu, kiedy jest się na wczasach, ale przynajmniej nie wybieraj hotelu z opcją All Inclusive! Jeśli masz skłonność do tycia, twój metabolizm nie jest najszybszy na świecie, w dodatku nie lubisz się ruszać, szwedzki bufet non stop oraz (czasem) barek bez ograniczeń sprawią, że przywieziesz do domu całą masę nowych kilogramów. Lepiej się wtedy zdecydować na opcję śniadań i obiadokolacji, zapewnianych przez hotel z możliwością zorganizowania obiadu samemu. To cię przynajmniej zmobilizuje do pójścia na spacer poza hotelowe bramy. Obiadokolację spożywaj jak najwcześniej i później już nie jedz. Będąc na mało aktywnym wypoczynku dodatkowe kalorie będą dla ciebie zgubne.

Organizuj sobie jak najwięcej jednodniowych wycieczek po okolicy. Pozwoli ci to nie tylko zażyć ruchu i powietrza, ale także uświadomi, że jedzenie niekoniecznie musi stanowić najważniejszy element urlopu. Są jeszcze inne atrakcje, dzięki którym można nawet zapomnieć czasem o obiedzie. Przygotuj się dobrze do wyjazdu, poczytaj przewodnik, przejrzyj mapę. Zrób sobie listę miejsc, które warto zwiedzić. Trochę aktywności na wakacjach dobrze zrobi nie tylko naszej sylwetce, ale też zdrowiu i samopoczuciu.

Uwaga!

Pij dużo wody i jeśli i tak ciężko ci opuścić teren basenu czy plaży, zamiast wylegiwać się na słońcu w nieskończoność, pływaj jak najwięcej! Pozwoli to ograniczyć dostęp nowym kilogramom do twojego ciała, sprawi, że utrzymasz albo i poprawisz kondycję, zdrowie i sylwetkę.

Czy informacje zawarte w artykule okazały się pomocne? Wypowiadajcie się w komentarzach.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here