Zioła moczopędne stosowane są w celu:
– przywrócenia prawidłowego bilansu płynów w ustroju
– likwidacji obrzęków wywołanych zatrzymaniem wody w organizmie
– wypłukania toksyn
– usunięcia piasku nerkowego
– leczenia kamicy nerkowej
– zmniejszenia ciśnienia krwi.

Zioła moczopędne można stosować samodzielnie lub w mieszankach. To drugie rozwiązanie bywa lepsze, ponieważ wchodzące w skład mieszanki różne zioła uzupełniają nawzajem swoje działanie i wywołują optymalny efekt. Zioła moczopędne po konsultacji z lekarzem można stosować jako leki wspomagające działanie podstawowych medykamentów lub samodzielnie – o ile istnieje taka możliwość, a wprowadzenie konwencjonalnych diuretyków nie jest konieczne.

Najwygodniej jest stosować gotowe herbatki moczopędne pakowane w torebki do szybkiego zaparzania. Stosując zioła moczopędne w takiej postaci ma się pewność, że żadnego ze składników mieszanki się nie przedawkuje. Chcąc skorzystać z dobroczynnych właściwości ziół dawkowanych w mieszankach przygotowanych samodzielnie należy zapoznać się z działaniem poszczególnych składników takiej herbatki.

W przypadku leczenia nadciśnienia należy dobierać zioła, dzięki którym razem z nadmiarem wody z organizmu usunięte zostaną też nadmierne ilości sodu.
Stosując rośliny o działaniu diuretycznym należy dużo pić. Jest to szczególnie ważne, kiedy zadaniem ziół moczopędnych jest oczyszczenie organizmu z toksyn.

Zioła moczopędne, oprócz typowo diuretycznego działania, wykazują również inne charakterystyczne dla danego gatunku rośliny właściwości, które z powodzeniem mogą wpłynąć na poprawę zdrowia – dlatego tak ważne jest, by zioła moczopędne dopasować do dolegliwości, zaburzeń lub niedomagań.

– Mniszek lekarski – uznany diuretyk; zioło o wysokiej zawartości potasu w tkankach – dzięki temu zapobiega zaburzeniom elektrolitowym, które mogłyby się pojawić na skutek wzmożonego wypłukiwania minerałów z moczem.
– Krwawnik pospolity – dzięki moczopędnym właściwościom obniża ciśnienie krwi i wpływa dobroczynnie na pracę układu krwionośnego. Na dodatek działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i likwiduje skurcze mięśni gładkich jelit, dróg moczowych i żółciowych.
– Pokrzywa – działa moczopędnie, a przy tym odtruwa organizm i wzbogaca go w witaminy i minerały oraz leczy reumatyzm, gościec i stany zapalne skóry.
– Borówka brusznica – diuretyk o właściwościach antyseptycznych i ściągających.
– Brzoza brodawkowata – usuwa nadmiar wody, odtruwa i wzmacnia organizm.
– Skrzyp – zioło o działaniu diuretycznym, które dostarcza sporej ilości krzemu do ustroju, dzięki czemu ma właściwości remineralizujące.
– Nawłoć – zwiększa ilość moczu, uszczelnia naczynia krwionośne, działa ściągająco i antybakteryjnie.

Stosowaliście kiedyś jakieś zioła moczopędne? Jakie? Pomogły Wam?

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułMniszek lekarski – właściwości zdrowotne, zastosowanie
Następny artykułArnika – właściwości lecznicze, zastosowanie

Katarzyna Kieś-Kokocińska – ukończyła studia biologiczne na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Jej specjalnością jest genetyka. Pracowała m.in. jako mikrobiolog w dużym zakładzie produkcyjnym z branży spożywczej. Od kilku lat związana z nowymi mediami. Jej artykuły można znaleźć w wielu internetowych serwisach i w wydawnictwach drukowanych. Pasjonatka natury, nowoczesnych technologii i telepracy.

Nasz specjalista pisze o sobie:

Cierpię na niezaspokojoną ciekawość świata – od zawsze. Uwielbiam podróże – te małe i te duże, przy czym każda z nich musi mieć sens. A jest nim poznawanie nowych miejsc i ludzi. Jestem niezależna (co niektórych doprowadza do szewskiej pasji), jak każdy szanujący się Lew chadzam własnymi drogami (najczęściej w towarzystwie psa), stawiam sobie wysoko poprzeczkę, mam własne zdanie, a moim ulubionym pytaniem - od czasów dzieciństwa - jest: „dlaczego?”.

Pisanie to jedna z moich pasji, podobnie jak dzielenie się wiedzą. Odkąd pamiętam, fascynowały mnie biologia i związki człowieka z naturą. W zrozumieniu mechanizmów tych zjawisk bardzo pomogły mi studia (również te podejmowane bodaj od przedszkola w ogrodzie i wśród menażerii mieszkającej w domu moich Dziadków). Kiedy zrozumiałam, że nie uda mi się wykopać żywego dinozaura na pustyni Gobi, zapałałam miłością do genetyki. I tak weszłam w świat struktur o wymiarach mikro oraz nano.

Uważam, że każdy z nas został przez naturę obdarowany potężnym potencjałem – drzemią w nas siły, dzięki którym możemy cieszyć się życiem,  realizować marzenia i – co bardzo ważne – odbudowywać zdrowie. Trzeba jednak wsłuchiwać się w sygnały wysyłane przez organizm,  przywiązywać wagę do zdrowych nawyków i czuć się częścią natury.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here